Strona 5 z 54

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 00:07
autor: JoeM
Szukam poza Radomiem :lol:

Dzięki

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 01:55
autor: MAK
JoeM pisze: ...zostaje 10 tyś na blacharkę (reperaturki i cynowanie) i lakierowanie. Czy to nie za dużo ?
Wypiaskowanie i kompletny lakier na zewnątrz (kolor + klar) kosztowały mnie 6000, przy czym samochód miał już wszystko powymieniane (progi, klapy, nadkola tył, błotniki przód, łatka w drzwiach). Razem mogło mi wyjść to 10 tys., z tym że ja kupiłem tanio ze świadomością stanu i przyszłych wydatków - sądząc "na oko" na pewno miałem więcej do robienia od Ciebie.

Co do sambo - byłem, widziałem warsztat, podejście do pracy i efekty (ten Groszek!), kupiłem też graty w dobrym stanie i bardzo dobrej cenie. Myślę że spontaniczna wymiana maski w nocy ze środy na czwartek o godzinie 1. mówi wiele za siebie. Mogę tylko polecić.

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 12:00
autor: rootolf
JoeM pisze:Weźmy że 5 tyś przeznaczyć na silnik i części zamienne to zostaje 10 tyś na blacharkę (reperaturki i cynowanie) i lakierowanie. Czy to nie za dużo ?
Trudno wróżyć z fusów jeżeli nie wiemy ile masz do zrobienia.
Jeżeli jest dużo roboty, to może Ci nawet i te 10 tyś nie wystarczyć.
U mnie też miało być mało rdzy ;)

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 12:43
autor: JoeM
Zgadzam się. Teraz można gdybać. Niemniej zakładałem że u mnie będzie więcej pracy dlatego 10 tyś za mało skorodowane auto wydawało mi się dużo.

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 12:51
autor: JoeM
Cegłę chce zrobić porządnie by służyła mi przez lata. Nie lubię zmieniać aut. Obecnym jeżdżę 8 lat :) Dlatego szukam dobrego fachowca za przyzwoite pieniądze. Rozważam piaskowanie itd. Nie wiem czy podołam finansowo ale lipy nie nie przewiduje. Podobno do trzech razy sztuka. To kolejne podejście do renowacji auta i tym razem nie poddam się. Pierwszy był ford taunus/dziobak. Czasy młodości, ogłoszeń z gazety, części ze szrotów i podziwianie zrobionych aut w kafejce internetowej. Rok walczyłem z blacharzem i się poddałem. Leń ciągle chorował. To co zrobił zardzewiało i w końcu samochód sprzedałem po trzech latach na części. Potem był datsun 300 zx targa. Kupiony i porzucony. Brak warunków, przeprowadzka z Bydgoszczy do Poznania. Śmieszne jest to ze na żadnym z aut nie straciłem. Ceny poszły szybko w górę. Jak założyłem rodzinę to musiałem porzucić pasje do klasyków. Inne priorytety. Misja dom. Musiałem nawet moja ukochana Vespe sprzedać bo rdzewiała na parkingu. Parę lat temu ożyła moja chęć posiadania klasyka. Usilnie poszukiwałem bmw E9 3.0 CSI. Znalazłem ! Było piękne i patrząc na dzisiejsze ceny śmiesznie tanie. Umówiłem się i miałem jechać. Po godzinie telefon, sprzedana. Później długo nic. Ceny kosmiczne. W tym roku wkręcił mi się datsun 240 z. Znajomy sprowadził z USA i jest mega. Tylko że nie jestem przygotowany jeszcze na takie wydatki. Muszę mieć kombi. Sporadycznie ale koniecznie. Datsun byłby trzecim autem pod domem. Odpuściłem. Decyzja podjęta. Musi być kombi i jeśli tak ma być to tylko volvo.

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 21:17
autor: rootolf
Planujesz wszystko zlecać innym, czy sam też coś zamierzasz dłubać?

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 27 listopada 2014, 22:08
autor: JoeM
Sam spróbuje ogarnąć tylko środek i części. Czyszczenie i malowanie. Resztę zlecam. Chętnie bym z silnikiem podziałał ale nie mam wolnego garażu i z czasem jest kiepsko :(

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 28 listopada 2014, 10:09
autor: JoeM
No i z elektryką trochę pogrzebie. W sensie podświetlanie kokpitu itp. Właśnie znalazłem powód niedziałania wskaźnika paliwa. Wypięta była wtyczka w bagażniku. Niby nic ale sprawny wskaźnik poprawił mi humor na cały dzień :D

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 06 grudnia 2014, 13:25
autor: JoeM
Mechanika się robi. Niestety marna jakość zdjęcia. Mechanik zrobił kilka zdjęć i zapodam jak odbiorę auto.

I tak...
wymienione/zrobione zostało:
pasek rozrządu,
filtry
zimeringi
płyny
uszczelka pokrywy
świece
przewody zapłonowe
klocki
tuleje wahacza tył
napinacz paska rozrządu
uszczelniony tylny dyfer

do zrobienia skrzynia :( jest póki co sprawna ale ma wycieki. Szefu z volvoperfekt w Luboniu wróży mi spore wydatki bynajmniej jeśli oni będą to robić. By usunąć wyciek muszą rozłożyć skrzynie i wymienić zimeringi, a to kosztuje. Ktoś miał z was taki problem ze skrzynią ? Może wystarczy wymienić jeden zimering który najczęściej pada ?

Reszta jest ok. Można jeździć.

Z nowych informacji. Moja cegła była produkowana na rynek amerykański (kanada). Co do blachy, volvoperfekt odradza mi piaskowanie. Nie ma takiej potrzeby. Zajmują się blacharką ale terminów brak. Najszybciej wakacje. Tak, więc nadal poszukuje dobrych fachowców od blacharki.

Generalnie bardzo ciekawy warsztat. Dostałem orgazmu jak Szefu pokazał mi hale z pięcioma P1800 oraz silnik, skrzynie i dyfer po renowacji (normalnie nówka sztuka). No cóż, z moim budżetem to tylko pomarzyć.

Obrazek

Re: Volvo 245 DL AUTOMATIC 1980 r.

: 08 grudnia 2014, 22:19
autor: Brus
JoeM pisze:Ktoś miał z was taki problem ze skrzynią ? Może wystarczy wymienić jeden zimering który najczęściej pada ?
Najczęściej cieknie tylny uszczelniacz. We wszystkich typach skrzyń dostępnych w 2xx BW/AW.
Choć w skrzyni ZF4HP22 zdarzyło mi się wymienić cieknący przedni.

Dla tego warsztatu to betka usunąć tego typu usterkę :).
JoeM pisze:jest ok. Można jeździć.
I tak trzymajcie 8-).
Świetna gablota!