Volvo 240 '91 "RED245"
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Ja się już nawet tym myciem nie przejmuję. Czego nie dotknę, syf i brud. Jak nawet auto się umyje, to po godzinie umazane pyłem i innym syfem. Ty przynajmniej spadź możesz zlizać.
0 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
- Maciek4530
- Posty: 1225
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
- Lokalizacja: Zakopane/Kraków
- Kontakt:
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Obniżone sprężyny -> czyt. sprężyny z Diesla (także 240) obcięte o jeden zwój by wóz wyglądał kropka w kropkę jak seria. Byłbym głupi faktycznie obniżając wóz i robiąc z 240 ohydną taczkę.BASSRIDE pisze:to Ty taki purysta i miałeś założone obniżane sprężyny?
0 x
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Rozumiem ze masz swoje zdanie i wielką potrzebę dzielenia się nim, niemniej jednak musisz się liczyć z tym ze ludzie którzy obniżają swoje auta wcale nie są głupi…. Mało tego, cześć z nich może być nawet mądrzejsza od CiebieMaciek4530 pisze:Obniżone sprężyny -> czyt. sprężyny z Diesla (także 240) obcięte o jeden zwój by wóz wyglądał kropka w kropkę jak seria. Byłbym głupi faktycznie obniżając wóz i robiąc z 240 ohydną taczkę.BASSRIDE pisze:to Ty taki purysta i miałeś założone obniżane sprężyny?
BTW, nie chcesz sprzedać tych dieslowskich sprężyn? Chętnie obetnę jeszcze jeden czy dwa swoje i obniżę swoje Volvo. Piszę poważnie, to nie zart
0 x
- Maciek4530
- Posty: 1225
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
- Lokalizacja: Zakopane/Kraków
- Kontakt:
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Te z Diesla klepnięte mniej więcej w momencie podjęcia decyzji o powrocie do serii. Nie mniej walają mi się gdzieś chyba jeszcze dwie czy 4 sztuki w garażu (fabryczna benzyna) w stanie do odnowienia. Jeśli takie też są okej, przypomnij mi w czwartek w godzinach późno popołudniowych to zerknęBASSRIDE pisze:BTW, nie chcesz sprzedać tych dieslowskich sprężyn? Chętnie obetnę jeszcze jeden czy dwa swoje i obniżę swoje Volvo. Piszę poważnie, to nie zart
2 x
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
*BASSRIDE pisze:Maciek4530 pisze:BASSRIDE pisze: Rozumiem ze masz swoje zdanie i wielką potrzebę dzielenia się nim, niemniej jednak musisz się liczyć z tym ze ludzie którzy obniżają swoje auta wcale nie są głupi…. Mało tego, cześć z nich może być nawet mądrzejsza od Ciebie
- wykonają to w pełni przemyślanie, inaczej jest tak jak pisze Maciej i napiszę ja również.
1 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
K-Jetronic to mój konik tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Dzięki Maćku, benzynowe to ja też mamMaciek4530 pisze:Te z Diesla klepnięte mniej więcej w momencie podjęcia decyzji o powrocie do serii. Nie mniej walają mi się gdzieś chyba jeszcze dwie czy 4 sztuki w garażu (fabryczna benzyna) w stanie do odnowienia. Jeśli takie też są okej, przypomnij mi w czwartek w godzinach późno popołudniowych to zerknęBASSRIDE pisze:BTW, nie chcesz sprzedać tych dieslowskich sprężyn? Chętnie obetnę jeszcze jeden czy dwa swoje i obniżę swoje Volvo. Piszę poważnie, to nie zart
0 x
- Maciek4530
- Posty: 1225
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
- Lokalizacja: Zakopane/Kraków
- Kontakt:
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Po prostu myślałem że potrzebujesz kompletu "dodatkowego" do czynienia zła Teraz wszystko jasneBASSRIDE pisze:Dzięki Maćku, benzynowe to ja też mam
1 x
- Maciek4530
- Posty: 1225
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
- Lokalizacja: Zakopane/Kraków
- Kontakt:
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
31.07.2022r. - przebieg 396027km
Zaczynamy od chyba najlepszego zdjęcia które zawiera mój wóz (raz że nikt nie fotografuje Volvo, dwa to fakt iż #RED245 nie zachęca wizualnie do fotografowania wyblakłym lakierem)
KKN sezon 2022 Na tymże KKN poznałem Adriana (aktualnego posiadacza tzw. Börda) który zupełnym przypadkiem walczył z źle złożonym wałem (ktoś złożył dwie połówki na sucho i nie na znaczniki...) i wymianą sprzęgła. Zupełnym przypadkiem wraz z @Bebok666 i wspomnianym kolegą trafiliśmy do materiału związanego z tematyką starszych wozów Wyszło trochę sztywno i robiliśmy dubla co tylko pogorszyło sprawę - tak czy siak montaż zrobił robotę
Z racji iż kolega Adrian ma dostęp do bardzo ciekawego warsztatu umówiliśmy się na kilka prac przy naszych zgniłkach. Mając na uwadze wał do "feniksa" i fakt że zapewne w moim wozie nikt nigdy nic nie wymieniał także w elementach napędowych zorganizowana została akcja "Takiego wała jak cegła cała".
Na początek zamówione zostały podpory wału, łożyska SKF, krzyżaki wału, sprężynki z blaszakmi do podpory oraz zestaw śrub montażowych (wyjątkowo tanie więc pokusiliśmy się o komplet do obu wozów Dodatkowo do mojego wozu zamówiony został łącznik elastyczny wału oraz poduszka skrzyni biegów (o tym później)
Wszystko zakupione, trzeba było robić
Zaczęliśmy od wału do "Feniksa" gdyż był na wierzchu i miał służyć jako "awaryjny" gdyby z moim był problem. Łożysko nie sprawiło żadnego problemu (było mocno zatarte), podpora popękana - ale widać że była zmieniana (zamiennik). Z krzyżakami sytuacja podobna, miały lekki luz - wybicie i zmiana czasochłonna lecz prosta.
Mając gotowy wał do "Feniksa" zabraliśmy się za mój wóz. Całość wyjechała z samochodu na stół, wymieniliśmy oba krzyżaki, łożysko, podporę - wszystko zostało przesmarowane, doczyszczone. Co ciekawsze mój wał ewidentnie był w "oryginale" - od krzyżaków, przez podporę OEM Volvo jak i łożysko (mimo 396k km w 31 lat nie wyczułem głośniejszego strzelania, szurania, szumów jak w przypadku wału z "Feniksa")
Sami zobaczcie:
Mając gotowy wał podmieniony został łącznik elastyczny wału, założone nowe śruby montażowe oraz podmieniona poduszka skrzyni... A czemu podmieniona? Ano dlatego że pewien "spec" od Volvo z Krakowa założył poduszkę prawdopodobnie od BMW bądź innych skrzyń bo "pasowała". Wiedziałem o tym od dawna, mniej więcej od 2019/20r. nie mniej jednak klasycznie były inne tematy na tapecie. Tak czy siak wszystko jest świeże, nowe i zgodne z fabryką.
Wał wrócił na miejsce, założona została nowa sprężynka i blaszka - temat można uznać za skończony! No i mamy wyciek z uszczelniacza ataku Zrobi się zapewne za jakiś czas...
Typowo w takich sytuacjach dopiero po naprawie człowiek odczuwa jak bardzo wszystko wymagało serwisu. Od razu zniknęły wibracje, luzy, dźwięki - czuć że wóz ma "lżej" i wszystko działa płynniej - bardzo fajny efekt naprawy
Samochód po roku od instalacji LPG trafił na serwis i wymianę filtrów - przedłużona została także gwarancja na instalację
Zmieniła mi się także koncepcja na dalekosiężne. Sprzedałem komplet trzech Bosch Rallye 225 z osłonami tylko po to by zakupić dokładnie takie same lampy jak ma @Miś Tylko że bez osłon... Ale to się też znajdzie
Nowości miesiąca czerwiec/lipiec:
- Wyciek z uszczelniacza ataku w moście
(w między czasie szykuje się druga w historii wozu (pomijając temat LPG) wizyta wozu u mechanika w celu rozwiązania problemu stuków, magla (luzu), zbieżności))
Zaczynamy od chyba najlepszego zdjęcia które zawiera mój wóz (raz że nikt nie fotografuje Volvo, dwa to fakt iż #RED245 nie zachęca wizualnie do fotografowania wyblakłym lakierem)
KKN sezon 2022 Na tymże KKN poznałem Adriana (aktualnego posiadacza tzw. Börda) który zupełnym przypadkiem walczył z źle złożonym wałem (ktoś złożył dwie połówki na sucho i nie na znaczniki...) i wymianą sprzęgła. Zupełnym przypadkiem wraz z @Bebok666 i wspomnianym kolegą trafiliśmy do materiału związanego z tematyką starszych wozów Wyszło trochę sztywno i robiliśmy dubla co tylko pogorszyło sprawę - tak czy siak montaż zrobił robotę
Z racji iż kolega Adrian ma dostęp do bardzo ciekawego warsztatu umówiliśmy się na kilka prac przy naszych zgniłkach. Mając na uwadze wał do "feniksa" i fakt że zapewne w moim wozie nikt nigdy nic nie wymieniał także w elementach napędowych zorganizowana została akcja "Takiego wała jak cegła cała".
Na początek zamówione zostały podpory wału, łożyska SKF, krzyżaki wału, sprężynki z blaszakmi do podpory oraz zestaw śrub montażowych (wyjątkowo tanie więc pokusiliśmy się o komplet do obu wozów Dodatkowo do mojego wozu zamówiony został łącznik elastyczny wału oraz poduszka skrzyni biegów (o tym później)
Wszystko zakupione, trzeba było robić
Zaczęliśmy od wału do "Feniksa" gdyż był na wierzchu i miał służyć jako "awaryjny" gdyby z moim był problem. Łożysko nie sprawiło żadnego problemu (było mocno zatarte), podpora popękana - ale widać że była zmieniana (zamiennik). Z krzyżakami sytuacja podobna, miały lekki luz - wybicie i zmiana czasochłonna lecz prosta.
Mając gotowy wał do "Feniksa" zabraliśmy się za mój wóz. Całość wyjechała z samochodu na stół, wymieniliśmy oba krzyżaki, łożysko, podporę - wszystko zostało przesmarowane, doczyszczone. Co ciekawsze mój wał ewidentnie był w "oryginale" - od krzyżaków, przez podporę OEM Volvo jak i łożysko (mimo 396k km w 31 lat nie wyczułem głośniejszego strzelania, szurania, szumów jak w przypadku wału z "Feniksa")
Sami zobaczcie:
Mając gotowy wał podmieniony został łącznik elastyczny wału, założone nowe śruby montażowe oraz podmieniona poduszka skrzyni... A czemu podmieniona? Ano dlatego że pewien "spec" od Volvo z Krakowa założył poduszkę prawdopodobnie od BMW bądź innych skrzyń bo "pasowała". Wiedziałem o tym od dawna, mniej więcej od 2019/20r. nie mniej jednak klasycznie były inne tematy na tapecie. Tak czy siak wszystko jest świeże, nowe i zgodne z fabryką.
Wał wrócił na miejsce, założona została nowa sprężynka i blaszka - temat można uznać za skończony! No i mamy wyciek z uszczelniacza ataku Zrobi się zapewne za jakiś czas...
Typowo w takich sytuacjach dopiero po naprawie człowiek odczuwa jak bardzo wszystko wymagało serwisu. Od razu zniknęły wibracje, luzy, dźwięki - czuć że wóz ma "lżej" i wszystko działa płynniej - bardzo fajny efekt naprawy
Samochód po roku od instalacji LPG trafił na serwis i wymianę filtrów - przedłużona została także gwarancja na instalację
Zmieniła mi się także koncepcja na dalekosiężne. Sprzedałem komplet trzech Bosch Rallye 225 z osłonami tylko po to by zakupić dokładnie takie same lampy jak ma @Miś Tylko że bez osłon... Ale to się też znajdzie
Nowości miesiąca czerwiec/lipiec:
- Wyciek z uszczelniacza ataku w moście
(w między czasie szykuje się druga w historii wozu (pomijając temat LPG) wizyta wozu u mechanika w celu rozwiązania problemu stuków, magla (luzu), zbieżności))
3 x
Re: Volvo 240 '91 "RED245"
Towarzystwo w warsztacie wyborne.
3 x
'91 944 B230FB
'95 945 B230FK
'95 855 B5204T
'95 945 B230FK
'95 855 B5204T