Grzanie fotela - naprawa

Wszystko co dotyczy zwykłego utrzymania auta w fabrycznej specyfikacji
MarcinS
Posty: 443
Rejestracja: 14 marca 2016, 21:47

Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

W Łosiu przestały grzać fotele. Najpierw lewy, po jakimś czasie prawy. Dziwnym trafem ;) miałem drugi komplet sprawnych, więc podmieniłem, ale chciałem też naprawić stare. Wrzucam więc krótki opis naprawy grzania fotela - tu pasażera. Może komuś się przyda. :)
Pomijam etap wyciągania fotela, bo tu filozofii nie ma - cztery śruby, wtyczki grzania i pasów i fotel wyjęty.
Maty połączone są szeregowo przez "termostat" (bimetal) i jeżeli którekolwiek połączenie zawiedzie nic nie grzeje.
Odwracamy fotel i mamy taki widok:
Obrazek
Sprężyna w piance to termostat podłączony na wsuwki, szara wtyczka to mata siedzenia, a biała oparcie. Miernik pokazał, że mata siedzenia nie ma przejścia. żeby dostać się do maty trzeba zdjąć tapicerkę:
Obrazek
W przedniej części mamy klips (żółte kółko). Po jego zdjęciu (wystarczy podważyć śrubokrętem od strony metalowej rurki stelaża) można odgiąć płaski pręt biegnący przez tapicerkę i wypiąć jego końce z stelaża (zielone kółko). Potem odhaczamy metalowy zaczep trzymający gąbkę (czerwone kółko) i można unieść gąbkę. Zyskamy dostęp do "oczek" mocujących tapicerkę:
Obrazek
Miałem ich po 5 na stronę, ale wystarczyło odpiąć 4 od przodu fotela. Poradniki w necie wspominają o przecinaniu ich, ale ja małymi szczypcami obróciłem je tak, żeby mieć dostęp do końców "oczek":
Obrazek
Szczypcami i kombinerkami dało się rozgiąć je na tyle, żeby odczepić materiał.
Zostają jeszcze dwa oczka na środku pianki:
Obrazek
Odczepiwszy wszystko można zdjąć tapicerkę z poduszki I widać już matę przyklejoną do poduszki. Teraz w rogu przy oparciu można wyczuć dwa "placki" - niestety nie zrobiłem fotki. W tym miejscu oderwałem matę od gąbki. "Placki" oto był jakiś klej, który miał zabezpieczać połączenie przewodów z drutem grzewczym maty.
Obrazek
W teorii zabezpieczyły, ale za to na krawędzi "placka" ułamało przewód grzewczy:
Obrazek
Delikatnie oskrobałem końce, potraktowałem kalafonią, skręciłem ze sobą i zlutowałem. Nie dawałem żadnych "placków", tylko ułożyłem możliwie z boku poduszki i przykryłem materiałem maty. Zobaczę jak długo będzie działać.
Maty pojedynczo miały opór nieco ponad 1 Ohm. Po podłączeniu wszystkiego na czarnej wtyczce pod fotelem miernik pokazał 2,3-2,4 Ohma. Podłączyłem zasilacz i okazało się, że obie maty grzeją. :D W temperaturze pokojowej jednak dość szybko "termostat" odłącza zasilanie. Składanie w odwrotnej kolejności. Tyle że dwa "oczka" na środku gąbki zastąpiłem "trytytkami". :P
7 x
Awatar użytkownika
fonderal
Posty: 1280
Rejestracja: 09 października 2014, 10:10
Lokalizacja: WK i WL

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: fonderal »

Dorzucę dwie podpowiedzi od siebie, bo temat przerabiałem nie raz i nie dwa ;)

Końce drutu dobrze jest przełożyć przez jakąś metalową rurkę (możliwie najmniejszej średnicy), ja używam tulejek kablowych, takich które zaciska się na końcówkach kabli. Rurkę zalewa się cyną w bardzo niewielkiej ilości, wszystko bardzo ładnie się lutuje.
Lepszym rozwiązaniem jest użycie zaciskarki do tulejek zamiast lutowania, wbrew pozorom takie połączenie będzie bardziej odporne mechanicznie i nie gorsze elektrycznie. Tak np. zaciska się kable na uniwersalnych sondach lambda, których się nie lutuje nawet po zaciśnięciu z uwagi na wytrzymałość mechaniczną. No ale żeby to zrobić porządnie potrzebna jest zaciskarka. Taka naprawa wystarcza na długo, w moim obecnym grzanie po naprawie działa 8 albo 9 lat.

Wszystkie te druciane oczka z powodzeniem można zastąpić trytytkami. Kiedyś ambitnie walczyłem z oczkami, robota jest dość ciężka, niewdzięczna i mocno czasochłonna, zaś z trytytkami idzie jak po maśle i wszystko trzyma się nie gorzej. Warunkiem są solidne opaski i raczej z tych mocniejszych, tak z 5 mm szerokości. Też mam je u siebie od tych 8 czy 9 lat.
5 x
MarcinS
Posty: 443
Rejestracja: 14 marca 2016, 21:47

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

fonderal pisze:Dorzucę dwie podpowiedzi od siebie, bo temat przerabiałem nie raz i nie dwa ;)

Końce drutu dobrze jest przełożyć przez jakąś metalową rurkę (możliwie najmniejszej średnicy), ja używam tulejek kablowych, takich które zaciska się na końcówkach kabli. Rurkę zalewa się cyną w bardzo niewielkiej ilości, wszystko bardzo ładnie się lutuje.
Lepszym rozwiązaniem jest użycie zaciskarki do tulejek zamiast lutowania, wbrew pozorom takie połączenie będzie bardziej odporne mechanicznie i nie gorsze elektrycznie. Tak np. zaciska się kable na uniwersalnych sondach lambda, których się nie lutuje nawet po zaciśnięciu z uwagi na wytrzymałość mechaniczną. No ale żeby to zrobić porządnie potrzebna jest zaciskarka. Taka naprawa wystarcza na długo, w moim obecnym grzanie po naprawie działa 8 albo 9 lat.

Wszystkie te druciane oczka z powodzeniem można zastąpić trytytkami. Kiedyś ambitnie walczyłem z oczkami, robota jest dość ciężka, niewdzięczna i mocno czasochłonna, zaś z trytytkami idzie jak po maśle i wszystko trzyma się nie gorzej. Warunkiem są solidne opaski i raczej z tych mocniejszych, tak z 5 mm szerokości. Też mam je u siebie od tych 8 czy 9 lat.
Dzięki za sugestie. Mądrego zawsze warto posłuchać. :)
Tulejek niestety nie posiadam na stanie, więc zrobiłem jak zrobiłem. Jak puści, to będę poprawiał. :) Robota w sumie niespecjalnie uciążliwa i skomplikowana, więc i poprawić nietrudno. A z oczkami chciałem "ambitnie". :P
0 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

O takie forum walczyłem! :)
5 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
lucash
Posty: 36
Rejestracja: 07 sierpnia 2017, 23:10
Lokalizacja: Ożarów Mazowiecki

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: lucash »

Ja dodam od siebie, bo walczyłem wczoraj, że warto sprawdzić ewentualnie wymienić żarówki we włącznikach do ogrzewania foteli. Okazuje się, że to element ciągłości obwodu. Wybebeszyłem wszystko, wyjąłem fotel, sprawdziłem po kolei bezpieczniki 9 i 23 pod popielniczką, przekaźnik, kable itd. Mam nadzieję że żarówki załatwią sprawę. Jakby co to rezystancja mat to 1.1 Ohm dla pleców i 1.3 Ohm dla tyłka.

Przełącznik po rozebraniu wygląda jak na zdjęciu i trzeba przelutować żarówki. Aha, uwaga na wypadającą blaszkę która przełącza w lewo, prawo. Trochę się jej naszukałem ;)
Załączniki
IMG_0179.jpeg
IMG_0179.jpeg (134.89 KiB) Przejrzano 3861 razy
1 x
Awatar użytkownika
pmiczka
Posty: 75
Rejestracja: 12 marca 2020, 19:39

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pmiczka »

Dzięki wielkie za poradnik! :)
Wczoraj udało mi się wszystko ładnie polutować, mata ożyła. Przy okazji wyprałem tapicerkę, podkleiłem pęknięcia siedziska i samą matę, zaraz lecę montować już na gotowo. Obracanie i rozchylanie spinek było najgorszą robotą z tego wszystkiego, tak jak przedmówcy pisali.
Mata grzewcza.jpg
Mata grzewcza.jpg (253.55 KiB) Przejrzano 3567 razy
1 x
MarcinS
Posty: 443
Rejestracja: 14 marca 2016, 21:47

Re: Grzanie fotela - naprawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

Fajnie, że ktoś korzysta t tego tematu i że rozwinął się o kolejne porady. :) Spróbuję zrobić też opis awarii regulacji lędźwiowej. Ale najpierw muszę odzyskać fotel, a ten jest przykręcony do auta, które stoi u blacharza. A juz wiem, że na pewno w tym roku go nie odbiorę...
2 x
ODPOWIEDZ