Pełna zgoda, że to jest do ogarnięcia - tyle, że jak sam piszesz, to musi zrobić Mechanik, a nie mechanikSinuspi pisze:
Tak, niektórzy "boją się" tegoż zasilania silnika paliwem, bo np czytają główiane fora Yntyrnetofe a tam piszą przeważnie malkontenci, którzy coś zawsze od siebie dołożą i przekręcą bo nie wiedzą: o co chodzi ale i tak piszą...(i w dodatku bez gramatyki i interpunkcji ) i zapewne powoduje to nabranie uprzedzeń do tego systemu co dalej przekłada się na zniechęcenie w jego serwisowaniu przez wielu Mechaników i Klientów tych Mechaników.
Ów WC-kiblotrotronic był i jest ogarniany w wielu pojazdach epokowych. np ? Porche i nie ma z tym problemu.
Zgadzam się z Tobą, że po rękach melepetów tudzież wirtuozów śrubokrętów, którzy nie wiedzą czym i jak to zdiagnozować a przede wszystkim nie znają zasady jego działania jest sporo do roboty, ALE zadbany system działa wiele, wiele lat bez zarzutu.
KE jeszcze jakoś znosił LPG ale D ; K-jet nie jest do tego przystosowany z racji jego konstrukcji i działania.
Ja lubię dzieci (bez ówczesnych podtekstów ) i ogarniam w miarę poprawnie oba systemy, ale z k-jetusia mam większą satysfakcję.
W kwestii modyfikacji - W Audi wstawiano jeszcze wtrysk elektroniczny aftermarketowy (easyECU?), bo z racji układu silnika (R5) nie było z czego przełożyć Boschowskiego systemu. 20-zaworowe Motroniki zalewały się na wyższych obrotach.