Strona 4 z 43

Re: 240 USA -> 245 USA

: 29 grudnia 2016, 18:34
autor: endriugto
konradko pisze:
endriugto pisze:Co tam jest tak dokładnie za silnik i skrzynia. Jakby co jestem chętny na zakup :D
Nie stać Cię ;)
To daj znać gdzie go na złom oddajesz ;)

Re: 240 USA -> 245 USA

: 29 grudnia 2016, 19:28
autor: konradko
endriugto pisze:
konradko pisze:
endriugto pisze:Co tam jest tak dokładnie za silnik i skrzynia. Jakby co jestem chętny na zakup :D
Nie stać Cię ;)
To daj znać gdzie go na złom oddajesz ;)
Specjalnie dla Ciebie adres będzie zagadką na miarę Jigsawa :lol:

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 19:59
autor: konradko
Dziś, na dzień przed końcem roku podjąłem kolejną kontrowersyjną decyzję :) Skoro cegła ma zostać jak najmniej zmodyfikowana postanowiłem zostawić jednostkę napędową w aucie. Oczywiście poddam ją modyfikacjom ale postaram się by zachowany został duch szwedzkiego sztrucla. A za zaoszczędzone pieniądze zrobimy coś ładnego w środku i na zewnatrz, np lambo doors... :lol:

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 21:52
autor: takijedenkuba
Wiem, powtarzam się, zrób z kombi kabrioleta.
To będzie coś, "COŚ WIELKIEGO"

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 21:59
autor: konradko
takijedenkuba pisze:Wiem, powtarzam się, zrób z kombi kabrioleta.
To będzie coś, "COŚ WIELKIEGO"
To co dla ciebie jest wielkie, dla kogoś innego może być malutkie.

Żarty na bok. W przyszłym tygodniu jestem umówiony z gośćmi z smcar.pl na oględziny i wycenę prac remontowych budy. Liczę, że w ciagu max dwóch tygodni uda mi się skompletować większość potrzebnych elementów. Nie wiem jednak czy znają się na silnikach Volvo więc jeśli możecie polecić kogoś komu oddałbym auto na remont ew. uturbienie napędu to będę wdzięczny.

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 22:29
autor: takijedenkuba
Ja to robiłem, ale się osobiście nie polecę.
Bo jak dokładam do pieca to się korby urywają :mrgreen:

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 22:53
autor: konradko
takijedenkuba pisze:Ja to robiłem, ale się osobiście nie polecę.
Bo jak dokładam do pieca to się korby urywają :mrgreen:
W B230F korbowody są chyba słabsze niż w seryjnym B230FT więc może dobrze zrobiłeś tylko za bogato dmuchasz :D?

Re: 240 USA -> 245 USA

: 30 grudnia 2016, 23:30
autor: grzesiekosmos
Miało być 60tyś pln na budowe auta a tu z każdym kolejnym komentarzem zostaje co jest w serii.Czarno to widzę

Re: 240 USA -> 245 USA

: 31 grudnia 2016, 00:17
autor: konradko
grzesiekosmos pisze:Miało być 60tyś pln na budowe auta a tu z każdym kolejnym komentarzem zostaje co jest w serii.Czarno to widzę
Odbudowa jest podstawą, swap miał być dodatkiem. 60k z zakupem auta włącznie, zostało jeszcze 40k. Min 10 pójdzie na wnętrze, drugie tyle albo więcej na budę. Dodatkowo trzeba usztywnic nadwozie, wymienić kilka rzeczy. Jak dobrze pójdzie to zostanie 15k luzem co miało być przeznaczone na swap. Z tego jak wydam polowe na remont silnika i turbo to też tragedii nie bedzie. Zobaczymy czy moje kalkulacje mają sens po pierwszym etapie. Fachowe komentarze zawsze mile widziane.

Re: 240 USA -> 245 USA

: 31 grudnia 2016, 08:17
autor: mac-pro
Trochę mały miałeś ten budżet na swap. Nawet jakbyś robił wszystko sam mogłoby nie wystarczyć, a już na pewno jeśli zleciłbyś to komuś to nie wydałoby w tej kwocie.