Witam wszystkich! Jest to mój pierwszy post (nie licząc działu giełda) na tym forum, więc przybliżę troszkę historię swoją i swojego auta o wielu przezwiskach (lotniskowiec, karawan, vołowinka, cegła, złomek, klekot, durszlak, sito, chrupek, czołg, lolvo itp. itd.)
W moje ręce wpadło 940 kombi (trochę dziwny wybór jak na pierwsze auto, no ale trudno ). Przy oględzinach okazało się, że oc nie kończy się na dniach, a już się skończyło... przegląd kończy się za kilka dni, ogrzewanie nie działa, silnik chodzi nie równo, ma problemy z odpalaniem (od razu włączał się gaz i auto gasło, zalewało je zimnym gazem i nie można było odpalić przez parę minut) no i blacharka w dużo gorszym stanie niż na zdjęciach. Ogólnie mówiąc było to auto w najlepszym stanie jakie oglądałem do tej pory... Serio. Coś nie miałem szczęścia do aut które oglądałem Zima się zbliżała, a ja chciałem w końcu kupić jakieś rwd, a ten kant mnie urzekł swoim "złomkostwem" no i na jeździe próbnej poszedł bokiem
Nie zdawałem sobie sprawy jakie konsekwencje grożą za jazdę bez oc, więc go kupiłem i wróciłem nim ze Śląska do Krakowa (prawie mając wypadek na (chyba) drugim zakręcie od wyjazdu od poprzedniego właściciela, ponieważ d*bil mi nie powiedział, że drzwi się ni domykają i się otwarły na zakręcie akurat jak kogoś mijałem). Reszta podróży lepsza nie była, bo sprzedający powiedział mi, że zalał go pod korek i na pewno starczy na powrót do Krakowa. W połowie drogi skończył się gaz i benzyna...
Nie trudno wam się pewnie domyślić, że odkryłem potem spooooro innych mankamentów, które poprzedni właściciel ukrył.
Pierwotnie auto miało służyć do zabawy przez jakiś czas (rwd kupione tuż przed przyjściem zimy ), miałem go nie naprawiać, jeździć tym klekotem póki nie uzbieram na coś w lepszym stanie ale... zakochałem się w tej cegle i ogólnie w Volviakach
Na dniach auto idzie do blacharza żeby pozbyć się wszelkich ognisk korozji, następnie do lakiernika, wiec jakieś sensowne zdjęcia pojawia się pewnie za 2-4 tygodnie. Tymczasem zdjęcia z zakupu i zimowych zabaw tuż po zakupie
Zdjęcie z aukcji:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... afw88rbgAE
Pierwsze drifty:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... afw88rbgAE
Jakieś dwie-trzy godziny później XD :
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... afw88rbgAE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... afw88rbgAE
Dla ciekawych "jak to sie staneło" mam nawet filmik:
https://plus.google.com/u/0/photos/phot ... ?icm=false
Tak wiem, drifter ze mnie żaden ale to był jeden z pierwszych dni za kółkiem w RWD, nigdy wcześniej nie miałem okazji jeździć tyłpędem, wszystkie auta w rodzinie FWD (i wszystkie Renault ).
I po naprawie felgi, kilka dni później, też po driftach (wydech był na cieniutkim druciku, który przerdzewiał i na wybojach pękł):
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... afw88rbgAE
To zdjęcia z czasów kiedy myślałem, że kupiłem go na chwilę, z nowszych mam tylko zdjęcie felg przed, podczas i po renowacji. Przed:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... 3ujQiPmLCg
Po:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... 3ujQiPmLCg
Jeśli komuś by się kiedyś zachciało malować felgi w dwa kolory tak jak mi, polecam się puknąć w głowę, samo oklejenie felgi by domalować te czarne elementy zajęło mi co najmniej po 1,5h na felgę (2h w przypadku pierwszej jak jeszcze nie nabrałem wprawy), a trzeba to jeszcze było pomalować. Renowacja zajęła mi łącznie 4-5 dni, w roboczogodzinach byłby mniej więcej dzień... Nie polecam nowicjuszom, drugi raz bym się na to nie zdecydował... chyba. Bo całkiem możliwe, że to tak samo, jak rano po dobrej imprezie człowiek skacowany mówi "więcej nie piję", a wiadomo co za tydzień czy dwa robi, hehe
Alem się rozpisał... Dla tych co przeczytali całość wyrazy uznania, mi by się nie chciało
Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2017, 10:31
- dom?n
- Administrator
- Posty: 3056
- Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
Cześć. Dobry wóz na pierwszego grata. Gratulacje
0 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
Przeczytałem całość... nawet filmik obejrzalem. Oj da Ci jeszcze to auto w kość
0 x
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2017, 10:31
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
Oj daje w kość, daje. Ostatnio zgubiłem cały układ wydechowy, urwał sie tuż za silnikiem
Ale chciałem was zapytać, a nie wiem w jakim dziale to zrobić, czy ktoś z was zna jakiegoś dobrego blacharza z Krakowa lub okolic z w miarę nie długimi terminami? Bo ten z którym się umówiłem odp**** jakieś cyrki i muszę znaleźć kogoś innego :/
Ale chciałem was zapytać, a nie wiem w jakim dziale to zrobić, czy ktoś z was zna jakiegoś dobrego blacharza z Krakowa lub okolic z w miarę nie długimi terminami? Bo ten z którym się umówiłem odp**** jakieś cyrki i muszę znaleźć kogoś innego :/
0 x
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2017, 10:31
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
Temat nie umarł, z autem powoli działam, niestety jeden blacharz wystawił mnie do wiatru przez co załapałem obsuwę przy pracach na dobre kilka miesięcy. Gdyby nie to, auto już dawno powinno być blacharsko zrobione, a tak za kilka dni wyjeżdżam z kraju i blacharkę dokończę pewnie za jakieś kolejne dwa miesiące :/
Zamiast tego mam kilka zdjęć jak tragicznie to wyglądało przed (zdjęcia nie oddają całokształtu, w rzeczywistości wyglądało to gorzej).
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Tutaj z profesjonalną cenzurą twarzy w odbiciu
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Naklejka na bagażniku mówi wszystko o tym projekcie
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
A tutaj zdjęcia w trakcie prac:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Oraz gwint który mi przyszedł już jakiś czas temu ale zapomniałem się pochwalić
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Zamiast tego mam kilka zdjęć jak tragicznie to wyglądało przed (zdjęcia nie oddają całokształtu, w rzeczywistości wyglądało to gorzej).
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Tutaj z profesjonalną cenzurą twarzy w odbiciu
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Naklejka na bagażniku mówi wszystko o tym projekcie
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
A tutaj zdjęcia w trakcie prac:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
Oraz gwint który mi przyszedł już jakiś czas temu ale zapomniałem się pochwalić
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... b7jqI-h2QE
0 x
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
co to za gwincik?
0 x
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem.
16 GARAGE
'88 744+ @1,7bar
16 GARAGE
'88 744+ @1,7bar
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2017, 10:31
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 08 maja 2017, 10:31
Re: Lotniskowiec [Lolvo 940 wagon]
No to projekt załapał niestety spooooorą obsuwę, troszkę mnie nie było w kraju, jak wróciłem to a to czasu nie mogłem znaleźć, a to rąk do pomocy, a to to, tamto, siamto, no i tak się przeciągnęło, że dalej daleko do skończenia roboty z nim. Póki co wygląda to tak:
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
Jeśli chodzi o wygląd, liczę się z tym, że nie każdemu się spodoba, ale proszę nie mówić, że zepsułem klasyka, bo gdyby nie ja, już dawno by poszedł na złom
Łaty są z folii od 3M. Auto oklejałem sam z mamą (serio z mamą ) w wynajętym na 3tygodnie garażu po drugiej stronie osiedla. Nie wyobrażam sobie oklejania w pojedynkę, a że moja mama ma umiejętności plastyczne, to chętnie skorzystałem z propozycji pomocy. Spodobało jej się to na tyle, że zastanawia się nad oklejeniem własnego auta, tyle, że po ludzku, w jeden kolor Oklejenie zajęło nam 3 weekendy, średnio myślę, że po 6 godzin dziennie, a i tak oklejenie nie jest jeszcze skończone (będą jeszcze napisy w wojskowym stylu i coś jeszcze ).
Jak chodzi o pomysł na wzór, wziął się stąd, że nie miałem za dużo pieniędzy i nie stać mnie było na odmalowanie auta w jeden kolor, a po blacharce wszędzie miał czarne i białe łaty i błotnik w innym kolorze, a na folli mogłem zaoszczędzić kupując jej tylko na część auta, a nie na całe. A więc najbardziej pasujący do wymagań wzór to moro, a że auto było granatowe, to powstało moro w kolorach mających się kojarzyć z marynarką wojenną. A więc zamiast czołgu, powstał lotniskowiec
Co do gwintu którym się chwaliłem wcześniej, to dalej leży, bo nie mam go gdzie zamontować, a nie mogę się zgrać czasowo ze znajomymi u których dałoby się to zrobić. Będzie też wpadać szeroka stal, ale termin na jej zrobienie mam dopiero na początek grudnia. Do tego do zrobienia zostało mnóstwo pierdółek typu zamontować listwy, naprawić to, wymienić siamto, itp. itd.
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
https://plus.google.com/u/0/photos/1181 ... xfHpn8OwDA
Jeśli chodzi o wygląd, liczę się z tym, że nie każdemu się spodoba, ale proszę nie mówić, że zepsułem klasyka, bo gdyby nie ja, już dawno by poszedł na złom
Łaty są z folii od 3M. Auto oklejałem sam z mamą (serio z mamą ) w wynajętym na 3tygodnie garażu po drugiej stronie osiedla. Nie wyobrażam sobie oklejania w pojedynkę, a że moja mama ma umiejętności plastyczne, to chętnie skorzystałem z propozycji pomocy. Spodobało jej się to na tyle, że zastanawia się nad oklejeniem własnego auta, tyle, że po ludzku, w jeden kolor Oklejenie zajęło nam 3 weekendy, średnio myślę, że po 6 godzin dziennie, a i tak oklejenie nie jest jeszcze skończone (będą jeszcze napisy w wojskowym stylu i coś jeszcze ).
Jak chodzi o pomysł na wzór, wziął się stąd, że nie miałem za dużo pieniędzy i nie stać mnie było na odmalowanie auta w jeden kolor, a po blacharce wszędzie miał czarne i białe łaty i błotnik w innym kolorze, a na folli mogłem zaoszczędzić kupując jej tylko na część auta, a nie na całe. A więc najbardziej pasujący do wymagań wzór to moro, a że auto było granatowe, to powstało moro w kolorach mających się kojarzyć z marynarką wojenną. A więc zamiast czołgu, powstał lotniskowiec
Co do gwintu którym się chwaliłem wcześniej, to dalej leży, bo nie mam go gdzie zamontować, a nie mogę się zgrać czasowo ze znajomymi u których dałoby się to zrobić. Będzie też wpadać szeroka stal, ale termin na jej zrobienie mam dopiero na początek grudnia. Do tego do zrobienia zostało mnóstwo pierdółek typu zamontować listwy, naprawić to, wymienić siamto, itp. itd.
1 x
-
- Posty: 1750
- Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
- Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława