Re: moje Volvo ... choć jeszcze nie wszystkie ...
: 18 maja 2017, 11:58
... to trochę jak z tym osiołkiem, co mu "w żłobie dano" - "i to pachnie i to nęci", a trochę też żal i szkoda tłuc je codziennie po wrocławskich dziurach - więc na najbardziej szarą codzienność mam "cywilny współczesny" (współczesny - bo ma dopiero 12 lat ), a Volviaki użytkuję przyjemnościowo-okazjonalnie i na trasach (100-ka głównie na niedzielne wycieczki po okolicy i na rajdy zabytków).sambo pisze:A który to Daily Driver?