245 GL 79'
: 25 marca 2019, 22:53
Serdecznie witam wszystkich forumowiczów.
Wszystko zaczęło się od zamiłowania do driftu. Tylni napęd? Coś ciekawego? Tata wpadł na volvo 245.
Zaczeliśmy dokładniej interesować się tematem. Z czasem oraz wieloma przeczytanymi wątkami, cytat re5pect: ,,Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW'' zaczął do nas przemawiać. Nigdy nie chcieliśmy obciachowego wozu dresa, ale...
...ale z czasem pod domem pojawiła się e30.
W 2017 byłem z tatą na zlocie w Górach Świętokrzyskich, co prawda nie volvo, ale kanty były zachowane.
W marcu 2019, na zbliżające się 18 urodziny (za pół roku ) dostałem od taty piękną cegiełkę z 79 roku. Wersja GL. Silnik 1.9 benzyna. Cały czas czailiśmy się na polifta; osobiście do ostatniej soboty polift podobał mi się dużo bardziej od przedlifta. Mimo wszystko wiedziałem, że gdy ujrzę cegiełkę pierwszy raz żaden polift w głowie mi nie będzie siedział.
Auto kupione było w Polsce, sprowadzone z Francji, gdzie przez ostatnie 10 lat stało nieruszane. Do roboty jest cała masa przyjemności, jak to w staruszkach bywa, jednak 245 jest naprawdę obiecującą bazą. Przebieg prac wykonywanych z moim tatą będziemy wrzucać regularnie na forum. Niedługo wrzucę więcej zdjęć z obecnego stanu.
Wcześniej wspominałem o drifcie, ale nie bójcie się. Cegła będzie utrzymywana w oryginale.
Liczymy na wasze wsparcie oraz wspólną wiedzę i doświadczenie.
Wszystko zaczęło się od zamiłowania do driftu. Tylni napęd? Coś ciekawego? Tata wpadł na volvo 245.
Zaczeliśmy dokładniej interesować się tematem. Z czasem oraz wieloma przeczytanymi wątkami, cytat re5pect: ,,Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW'' zaczął do nas przemawiać. Nigdy nie chcieliśmy obciachowego wozu dresa, ale...
...ale z czasem pod domem pojawiła się e30.
W 2017 byłem z tatą na zlocie w Górach Świętokrzyskich, co prawda nie volvo, ale kanty były zachowane.
W marcu 2019, na zbliżające się 18 urodziny (za pół roku ) dostałem od taty piękną cegiełkę z 79 roku. Wersja GL. Silnik 1.9 benzyna. Cały czas czailiśmy się na polifta; osobiście do ostatniej soboty polift podobał mi się dużo bardziej od przedlifta. Mimo wszystko wiedziałem, że gdy ujrzę cegiełkę pierwszy raz żaden polift w głowie mi nie będzie siedział.
Auto kupione było w Polsce, sprowadzone z Francji, gdzie przez ostatnie 10 lat stało nieruszane. Do roboty jest cała masa przyjemności, jak to w staruszkach bywa, jednak 245 jest naprawdę obiecującą bazą. Przebieg prac wykonywanych z moim tatą będziemy wrzucać regularnie na forum. Niedługo wrzucę więcej zdjęć z obecnego stanu.
Wcześniej wspominałem o drifcie, ale nie bójcie się. Cegła będzie utrzymywana w oryginale.
Liczymy na wasze wsparcie oraz wspólną wiedzę i doświadczenie.