Strona 2 z 5

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 07 lipca 2019, 23:32
autor: bnw
No ni mo. Myślę, że po prostu mało kto tu lata na ATFIID...
I tak będę musiał się zastanowić, jak temat tej skrzyni ugryźć docelowo: wydawało mi się, ze czterobiegowe skrzynie powinny chodzić na ATFIII, a nie IID, instrukcja mówi IID. W sumie jeśli jest dostępny w PL, to pewnie się na niego zdecyduję, będzie najprościej.
W kwestii wentylatora - chodzi mi o wentylator/dmuchawę wewnętrzną. Podejrzewam, że trzeba zdjąć pokrywę nad nogami pasażera, a potem idzie to wymacać?

Przebieg: dopiero złożyłem wniosek o DigiD, a bez tego nie ma szans na sprawdzenie przebiegu. Zresztą historia nie będzie pełna, bo auto a 2006 sprowadzono z Niemiec.

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 08 lipca 2019, 18:36
autor: BulvGL
Fajnie się to czyta, nie wiem czy ja się bardziej ciesze od Ciebie z Twojego nowego Yaruzela :), widziałem wpierw na FB nawet zagadałem na temat modelu, dziękuje za wyczerpującą odpowiedz. Auto trafiło w dobre ręce będzie miało u Ciebie dobrze :).

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 08 lipca 2019, 20:28
autor: Milco
bnw pisze:No ni mo.
No nie osłabiaj mnie ;) 2 minuty mi to zajęło z kanapy w Polsce: https://www.misteroil.nl/nl-nl/shop/pro ... -atf-dx-ii
Choć pewnie osoby bardziej zaznajomione w temacie mają inne, może lepsze marki do polecenia.
Jest też 4L / wychodzi taniej.
bnw pisze:Podejrzewam, że trzeba zdjąć pokrywę nad nogami pasażera, a potem idzie to wymacać?
Zdejmij osłonę i zobaczysz. Możesz lekko puknąć ręką w dmuchawę, może ożyje na chwilę.

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 08 lipca 2019, 21:14
autor: bnw
@BulvGL: ha, kojarzę! I nie wiem ,czy da się cieszyć bardziej :P Swoją drogą - spotkałem dziś kolekcjonera, który ma... 200 Stahlbergów i mnóstwo innych modeli. Pracował zresztą w Volvo Nederland. Teraz ma S40 i stara się zmienić "park maszynowy"... Ale to nic! Na północy, w Brabancji jest człowiek, który ma ich... 2000! W tym specjalne, US-owe 740. Ekstra rzadkie... Szkoda, że nie mogłem podjechać tam Yaruzelem...

@Milco: istnienia sklepów wysyłkowych jestem świadom. Tego nie znałem, dzięki - aczkolwiek jest jeden z lepszą ceną i dobrym wyborem (Castrol + Kroon + budżetówka), tyle... Tyle, że tam jest prosty problem z zamówieniem: muszę być w domu. A to mi się zdarza rzadko, szczególnie teraz, gdy mam jeszcze kurs niderlandzkiego na głowie. Plus jeszcze drugi dość ważny problem: płatność. IDEAL jest najlepszy, ale działa tylko dla banków holenderskich. Teoretycznie akceptują mastercarda... ale dorzucają przewalutowanie. Reasumując - pójdę jutro do olejarzy i zobaczę, do czego są zdolni.
Za sugestię dotyczącą dmuchawy dziękuję, spróbuję ją obstukać. Oby odżyła!

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 11 lipca 2019, 23:14
autor: bnw
No to tak.

Posprawdzałem, co się dało. Odkryłem, że jak się odepnie wentylator, to załącza się sprężarka klimatyzacji. Dodatkowo - w wiązce jest prund, bo żarówkę da się tym podświetlić. Zdemontowałem wentylator. Zapakowałem do domu. Zdjąłem śmigło - spód wyglądał tak:
IMG_20190710_220435.jpg
IMG_20190710_220435.jpg (1.1 MiB) Przejrzano 7559 razy
W środku - niewiele lepiej, kurz i opiłki z magnesów. Wyczyściłem. Zapakowałem śmigło do zmywarki. Potraktowałem całość odkurzaczem. Komutator umiera, ale tego na miejscu nie naprawię... Poskładałem. Wyszło tak:
IMG_20190711_212706.jpg
IMG_20190711_212706.jpg (1.23 MiB) Przejrzano 7559 razy
Zamontowałem. Wróciło do życia, ale nie pracuje idealnie - myślę, że w Polsce trzeba będzie operację powtórzyć, tym razem - z innym wentylatorem. Tyle, że nie ten mój ma jakiś mniej typowy numer...

Wyszedł kolejny problem - nawiewy idą tylko na szyby. Przestawianie pokrętła nie wywołuje żadnej reakcji - tzn. tyka przekaźnik, ale to wszystko. Podciśnienia chyba ok, nie widzę zwisających przewodów nigdzie. Z drugiej strony - podejrzewam, że powinien być dość głośny dźwięk "pompki", a tego nie ma. Jakiś pomysł, gdzie teraz przykładać łapy? Coś mogło się spalić w momencie, gdy wentylator umarł po raz pierwszy?

Zadzwoniłem do olejarzy. Powiedziałem, że niestety nie mówię dobrze po niderlandzku i czy mogę prosić o rozmowę po angielsku. Dowiedziałem się, że oni z kolei na odwrót. Wykaleczyłem, czego mi trzeba. Dowiedziałem się, że nigdy o tym nie słyszeli. Czy coś. Żebym maila posłał, to ktoś może coś wie. Posłałem. Bez efektu. Kupiłem w VOCORze wysyłkowo, olej Kroon do skrzyni + silnikowy na dolewkę (wygląda, że jest ok, ale nie chcę ryzykować, że jak mi będzie potrzebny, to będę musiał polecieć na Marsa, by go zdobyć) + chłodziwo. Płynu do spryskiwaczy nie mieli. Poszukam sobie Auchana jakiegoś...

Mam tylko nadzieję, że ten kurier okaże się być mądrzejszy, bo właśnie dziś odkryłem, że inna paczka właśnie wraca do nadawcy, bo kurierowi nie udało się wejść do budynku. Na skrzynce jest instrukcja, jak sobie poradzić. Może po prostu mają za grubego pracownika i utknął we framudze...

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 11 lipca 2019, 23:47
autor: Sinuspi
Z podciśnieniami, bywa, ze padają zaworki na przewodach idących od kolektora do grodzi. Może tam jest problem.

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 11 lipca 2019, 23:55
autor: bnw
Dzięki, popatrzę. Może jakieś śmieci w to poszły? Ale żeby tak od razu i przy okazji awarii wiatraka?

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 12 lipca 2019, 13:04
autor: Sinuspi
bnw pisze:Dzięki, popatrzę. Może jakieś śmieci w to poszły? Ale żeby tak od razu i przy okazji awarii wiatraka?
Nie wińmy za to soku z brzozy smoleńskiej ale zdarza się. Śmieci raczej nie, może jest pęknięty, zgięty ?
Nie wiem na "Amber gold" jaki masz model klimy, nauczono mnie zobaczyć sterownik podciśnień przy za schowkiem, gdzie idą różnokolorowe wężyki. Tak jest w 940 a nie mam orientacji czy jest to bliźniaczo w 760 MK II ale tło za wiatrakiem to wskazuje ze tak. Wyjąć, przeczyścić, przelutować - tak na początek.

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 12 lipca 2019, 13:29
autor: bnw
Zrobię zdjęcie, jeśli pogoda pozwoli. Może coś być na rzeczy - rano zauważyłem, że jak się lekko dociska jedną ze wtyczek, to słychać dźwięk taki, jak z przekaźnika. Ruchu klapek jednak nie ma.
Bezpieczniki w porządku.

Re: 760 GLE a.k.a. Yaruzel

: 12 lipca 2019, 20:22
autor: bnw
Good news, everyone!
milco pisze:
,
sinuspi pisze:
, dzięki za wskazówki w walce z kilmatyzacją. Problemem, który powodował, że nawiewy nie chodziły, był wonsz:
IMG_20190712_185909.jpg
IMG_20190712_185909.jpg (1.61 MiB) Przejrzano 7498 razy
Spadł ze złącza za silnikiem. Po podpięciu wszystko wróciło do normy...
No, prawie normy, bo wentylator nie zawsze startuje. Trudno się dziwić - kopulatora jest może połowa. Ani chybi idzie to wymienić.
Inna jeszcze dobra wiadomość - oleje wysłane, z odbiorem w sklepie żelaznym. Czyli od przyszłego tygodnia mogę zacząć normalnie jeździć autem.