Zajrzałem do słownika, na synonimy i przeciwieństwa. Jednym z przeciwieństw współczesnego jest stary, zabytkowy. Coś co kryje się pod żółtą tablicą
Z drugiej strony, są rejony w Polsce gdzie auto 15 letnie jest stare, a także takie gdzie 25-30 lat to jeszcze spora cześć jeżdżącej populacji.
Z trzeciej strony, współczesny to też żyjący aktualnie, a te dinozaury jeszcze długo pożyją.
Współczesny to nie nowoczesny. Po przemyśleniu jestem bliżej teorii Endriu, chociaż rozumiem podejście Michała. Na zachodzie prius I to już pewnie prawie antyk.
Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
0 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Problem polega tylko na tym, że dzisiejszy telefon nie jest telefonem, a PDA z opcją telefonowania. Ze swojego św. pamięci BB Passport byłem w stanie wykonywać te prace, co na normalnym terminalu, tyle, że żadna z nich nie była związana z dzwonieniem. Jeśli porównać stare 3310 choćby z Hammerem, albo innym myPhone, to tam nie ma wiele więcej fajerwerków. Kolorowy wyświetlacz i obsługa karty SD, dzwonki polifoniczne - a to przecież współczesne, wciąż produkowane, aparaty.
Mareek - przede wszystkim, nikt właśnie nie ustalił do końca, co nazywamy współczesnym. Póki co, to to jest jedna wielka ekwiwokacja... Ale wydaje mi się, że można rozwiązać sposób po salomonowemu - tabor kolejowy ma "epoki", komputery - "generacje". Może takie podejście w przypadku samochodów ma sens? Wtedy można poszufladkować Forda T, Duetta, 240 i agresywne mydła. Syrena trafia do kategorii "wsad hutniczy"
Mareek - przede wszystkim, nikt właśnie nie ustalił do końca, co nazywamy współczesnym. Póki co, to to jest jedna wielka ekwiwokacja... Ale wydaje mi się, że można rozwiązać sposób po salomonowemu - tabor kolejowy ma "epoki", komputery - "generacje". Może takie podejście w przypadku samochodów ma sens? Wtedy można poszufladkować Forda T, Duetta, 240 i agresywne mydła. Syrena trafia do kategorii "wsad hutniczy"
2 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Zakład że tak samo się rozmawia przez Iphone 11 i Nokię 3310? Nie ma lepszego sposobu komunikacji niż głosowy, są inne dla leniwych i wstydliwych ale nadal rozmowa głosowa to najbardziej popularny sposób komunikacji na świecie.
0 x
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Jak widać nie ma prostych pytań i prostych odpowiedzi Wszystko jest definiowane. Po co to komplikować? Fajnie jest podyskutować ale tu już kilka razy wrócono do punktu wyjścia. Gatka zaczęła się od tego jak auto zmieniło się od lat 80 względem współcześnie produkowanych, więc tu interpretacja była właściwa. Bo to, że chodziło o auto nowoczesne jest wynikowe. Jeśli chodzi o sformułowanie "współczesne" w odniesieniu do produkcji to w handlu uznaje się produkcję współczesną tą z ostatnich 10 lat. Zatem 240 nie jest autem współczesnym z definicji i rozważamy czy może nim być w zestawieniu z takowym.
Co do telefonu. Celowo napisałem telefon. Po prostu telefon. Nie telefon komórkowy, nie smartfon. Smartfony też zaliczam do telefonów jako urządzeń do komunikacji. Postęp dał aparat, GPS itd. Ale dla mnie to nadal telefon czyli urządzenie do komunikacji bynajmniej dla mnie bo taka jest głównie jego rola. W autach doszły różne udogodnienia ale to nadal jest to samochód czyli urządzenie do przemieszczania. Można zakładać, że wszyscy kupują smartfony żeby korzystać z tych cudów techniki. W autach kierujemy się tym samym. Jedni potrzebują nowinek, a drudzy obejdą się bez tego z tych czy innych powodów. Natomiast nie można nie zauważać postępu. Ogromnego w elektronice, telekomunikacji. W ciągu tych 40 lat auta też zmieniły się istotnie. Ogólnie, czyli pod kontem wygody, komfortu prowadzenia, bezpieczeństwa itp. I tyle.
Co do telefonu. Celowo napisałem telefon. Po prostu telefon. Nie telefon komórkowy, nie smartfon. Smartfony też zaliczam do telefonów jako urządzeń do komunikacji. Postęp dał aparat, GPS itd. Ale dla mnie to nadal telefon czyli urządzenie do komunikacji bynajmniej dla mnie bo taka jest głównie jego rola. W autach doszły różne udogodnienia ale to nadal jest to samochód czyli urządzenie do przemieszczania. Można zakładać, że wszyscy kupują smartfony żeby korzystać z tych cudów techniki. W autach kierujemy się tym samym. Jedni potrzebują nowinek, a drudzy obejdą się bez tego z tych czy innych powodów. Natomiast nie można nie zauważać postępu. Ogromnego w elektronice, telekomunikacji. W ciągu tych 40 lat auta też zmieniły się istotnie. Ogólnie, czyli pod kontem wygody, komfortu prowadzenia, bezpieczeństwa itp. I tyle.
1 x
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Czy człowiek który ma 25 lat jest współczesny czy już można go nazwać zgredem? Słowo współczesny <> nowoczesny jak już zauważono. Nigdy bym nie nazwał 240 nowoczesnym autem.
0 x
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Janusz, komplikuję po to by pokazać że rację tym razem mogą mieć wszyscy!
2 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
Mareek pisze:Janusz, komplikuję po to by pokazać że rację tym razem mogą mieć wszyscy!
0 x
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
hop hop!endriugto pisze:Tak syrena i duett (duett to moje motoyzacyjne marzenie) to inna bajka to auta konstrukcyjne starsze od dwusety. Resory piórowe, hamulce bębnowe jednoobwodowe, zwrotnice z kalimatkami, przekładnia kierownicza śrubowo kulowa, silnik dwusuwowy, instalacja elektryczna no i konstrukcja ramowa.
syrena bez dwuobwodowego układu hamulcowego?
może na początku produkcji
duett z dwusuwowym silnikiem?
przecież sam dobrze wiesz, że miał nadwozie na ramie bo... to był zaprojektowany jako ciężarówka. ale bazował na PV444, które miało nadwozie samonośne i sprężyny śrubowe
a instalacja elektryczna? w 240 jest tak samo archaiczna jak w PV/Duecie. cylindryczne bezpieczniki. c'mon!
zwróć uwagę, że rozwiązaniom stosowanym przez Volvo w 240 bliżej do tego co było w PV444/445 niż choćby w Volvo 850.
sztywny tylny most ze sprężynami śrubowymi, nadwozie samonośne ale z rynienkami, ciężki, żeliwny, czterocylindrowy silnik... to jest toczka w toczkę to samo w 240 i PV.
skrzynia biegów? M46 czy M47 to w prostej lini rozwinięcie M45 czy nawet M40.
automat BW35? grube lata '60
skrzynka bezpieczników?
przecież 200 to był lifting serii 100. nawet niespecjalnie głęboki
to wszystko przekłada się na to, jak auto się prowadzi i zachowuje na drodze.
naprawdę - rozwiązania techniczne 240 są bliższe autom powojennym niz tym, które były zaprojektowane w latach '90 czy nawet '80.
z lat produkcji 240 jest Audi 100 C3, Volvo 850, Volkswagen Golf, SAAB 9000, BMW E34.
to tych wozach można powiedzieć, jakkolwiek, że są współczesne
już w latach '80 prasa się nabijała z archaizmu dwusetki. a wtedy mówiono a fabrycznie nowym aucie!
Volvo klepało na jedno kolano to, co im się sprawdziło zaraz po wojnie - dwusetka ma więcej wspólnego (porównując rozwiązania konstruktorskie) ze swoimi poprzednikami niż następcami.
tak jak Ci pisałem - nie wiem jak bogate jest Twoje doświadczenie ze starymi wozami, ale podejrzewam, że trochę mniejsze niż moje.
zdarza mi się jeździć na co dzień autami z lat '60, '70. i owszem! da się to robić bez specjalnych wyrzeczeń i sprawia to nawet pewną frajdę. ale to nie zmienia faktu, że w żadnym wypadku nie są to samochody współczesne
a więcej wrażeń o tym jak się jeździ Duettem, możesz sobie macnąć w lipcowym CA.
a 240 - w październikowym.
0 x
The Saab 900: built like a Merc, safe as a Volvo and so much cooler than a BMW
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
hola ale to nie znaczy, że taki samochód staje się współczesny.Mareek pisze:Z drugiej strony, są rejony w Polsce gdzie auto 15 letnie jest stare, a także takie gdzie 25-30 lat to jeszcze spora cześć jeżdżącej populacji.
część mojej rodziny mieszka w starszych domach z piecami kaflowymi. czy to znaczy, że to jest współczesny sposób ogrzewania?
0 x
The Saab 900: built like a Merc, safe as a Volvo and so much cooler than a BMW
Re: Czy 240 to jeszcze auto współczesne? Czyli o wyższości gwiazdki nad wielkanocą.
A pisałeś że się nie znasz...baron pisze:hop hop!endriugto pisze:Tak syrena i duett (duett to moje motoyzacyjne marzenie) to inna bajka to auta konstrukcyjne starsze od dwusety. Resory piórowe, hamulce bębnowe jednoobwodowe, zwrotnice z kalimatkami, przekładnia kierownicza śrubowo kulowa, silnik dwusuwowy, instalacja elektryczna no i konstrukcja ramowa.
syrena bez dwuobwodowego układu hamulcowego?
może na początku produkcji
duett z dwusuwowym silnikiem?
przecież sam dobrze wiesz, że miał nadwozie na ramie bo... to był zaprojektowany jako ciężarówka. ale bazował na PV444, które miało nadwozie samonośne i sprężyny śrubowe
a instalacja elektryczna? w 240 jest tak samo archaiczna jak w PV/Duecie. cylindryczne bezpieczniki. c'mon!
zwróć uwagę, że rozwiązaniom stosowanym przez Volvo w 240 bliżej do tego co było w PV444/445 niż choćby w Volvo 850.
sztywny tylny most ze sprężynami śrubowymi, nadwozie samonośne ale z rynienkami, ciężki, żeliwny, czterocylindrowy silnik... to jest toczka w toczkę to samo w 240 i PV.
skrzynia biegów? M46 czy M47 to w prostej lini rozwinięcie M45 czy nawet M40.
automat BW35? grube lata '60
skrzynka bezpieczników?
przecież 200 to był lifting serii 100. nawet niespecjalnie głęboki
to wszystko przekłada się na to, jak auto się prowadzi i zachowuje na drodze.
naprawdę - rozwiązania techniczne 240 są bliższe autom powojennym niz tym, które były zaprojektowane w latach '90 czy nawet '80.
z lat produkcji 240 jest Audi 100 C3, Volvo 850, Volkswagen Golf, SAAB 9000, BMW E34.
to tych wozach można powiedzieć, jakkolwiek, że są współczesne
już w latach '80 prasa się nabijała z archaizmu dwusetki. a wtedy mówiono a fabrycznie nowym aucie!
Volvo klepało na jedno kolano to, co im się sprawdziło zaraz po wojnie - dwusetka ma więcej wspólnego (porównując rozwiązania konstruktorskie) ze swoimi poprzednikami niż następcami.
tak jak Ci pisałem - nie wiem jak bogate jest Twoje doświadczenie ze starymi wozami, ale podejrzewam, że trochę mniejsze niż moje.
zdarza mi się jeździć na co dzień autami z lat '60, '70. i owszem! da się to robić bez specjalnych wyrzeczeń i sprawia to nawet pewną frajdę. ale to nie zmienia faktu, że w żadnym wypadku nie są to samochody współczesne
a więcej wrażeń o tym jak się jeździ Duettem, możesz sobie macnąć w lipcowym CA.
a 240 - w październikowym.
0 x