fonderal pisze:Polar to rynek holenderski i włoski, ale też i nie wszystkie roczniki. W 91 Polarem była 240, siedemsetki zdaje się Polar ominął, zaś polarowa seria 900 już w 1993? Najmłodszego widziałem z 1994 (miał z tyłu emblematy 940 polar), ale cholera, może?... W każdym razie w 91 i 92 raczej nie.
z polarami to jest długa historia.
generalnie - pomysł na wersję polar powstał w drugiej połowie lat '80 aby ratować spadającą sprzedaż dwusetki.
kiedyś to gdzieś zgrabnie opisałem, ale nie mogę znaleźć gdzie
więc na szybko i z tego co pamiętam:
szef marketingu Volvo Italia próbował robić co się dało, aby ludzie kupowali 240. a w praktyce nikt tego złomu nie chciał. ile razy można odgrzewać ten sam kotlet?
ludzie woleli chociażby nowego passata, który pod każdym względem był lepszy - porównajcie sobie obiektywnie: wykończenie, silniki, zawieszenie, przestrzeń w kabinie jednego i drugiego i będzie jasne dlaczego. zresztą ztcp passat był tańszy
w każdym razie ten makaroniarz główkując co zrobić aby volvo zaczęło się się sprzedawać przypomniał sobie wycieczkę na którą pojechał z rodziną - zjeździli skandynawię jego służbową 245 ciągnąc za sobą przyczepę kempingową. przyczepa była firmy polar.
całej rodzinie tak się to spodobało, że z czasem zaczęli na cały zestaw mówić polar, a po powrocie do włoch, polarami nazywali 245 makaroniarza.
wymyślił więc aby pod nazwą polar sprzedawać 240 - szwedzi powiedzieli, że to durny pomysł i się nie zgadzają. włoch jednak, jako uparciuch, postanowił że to zrobi - zorganizował wyjazd 10 (?) dwusetek na nordkapp. auta były wyposażone w bagażniki dachowe, dodatkowe światła, miały wyglądać jak prawdziwe wozy do pokonywania najtrudniejszych ostępów Antarktydy, a mroźny północny koniec Europy miał tylko udowodnić, że się do tego nadają. autami pojechali dziennikarze i pracownicy Volvo Italia. zrobili zdjęcia, którymi potem zaczęto promować 240 w nowej wersji - Polar.
Polary to były golasy - centralny zamek, relingi, ograniczona gama kolorów. Pamiętacie passata o którym wspomniałem? nie na darmo to zrobiłem - ceny niemieckiego wozu były punktem odniesienia dla ustalania cennika polara. aby móc konkurować z VW w aucie z wyposażenia zostało niezbędne minimum.
co najśmieszniejsze - parę fot z volvo na włoskich blachach, w zimowej scenerii, spowodowało, że polary zaczęły sprzedawać się jak głupie.
sprzedaż żarła do tego stopnia, że gdy Volvo ogłosiło że nie będzie dłużej już reaniomować trupa p/n 240 i kończy jego produkcję, to we Włoszech ludzie ustawili się w kolejki aby zamawiać dwusetki.
w międzyczasie pojawił się super polar, który w odróżnieniu od polara został dopakowany we wszystko co się da.
pomimo sukcesu handlowego, szwedzi mieli jakiś problem z polarem - w żadnej oficjalnej publikacji o nim nie piszą, nie wyróżniają tej wersji.
pózniej polary, oprócz włoch, wyjeżdżały jeszcze z beneluxu i ztcp któregoś niemieckojęzycznego kraju.
kolejnymi modelami w wersji polar były 900, a potem V70 i inne auta z tylnymi drzwiami.
z mojej wiedzy wynika, że polarami nigdy nie były sedany.
tylnonapędowe polary oznaczały zazwyczaj wersje z wyposażeniem minimum.
tutaj, dla przykładu, polar na bazie XC60:
https://www.media.volvocars.com/nl/nl-n ... r-en-polar