Strona 2 z 3
Re: Volvo 940 Turbo 1991
: 12 stycznia 2020, 19:06
autor: endriugto
fonderal pisze:baron pisze:tylnonapędowe polary oznaczały zazwyczaj wersje z wyposażeniem minimum.
To mój jest jakiś dziwny
Zawsze można sobie w salonie wybrać wersję podstawową i doposażyć według uznania
Re: Volvo 940 Turbo 1991
: 12 stycznia 2020, 19:53
autor: Sinuspi
endriugto pisze:fonderal pisze:baron pisze:tylnonapędowe polary oznaczały zazwyczaj wersje z wyposażeniem minimum.
To mój jest jakiś dziwny
Zawsze można sobie w salonie wybrać wersję podstawową i doposażyć według uznania
a żeby wiedział. Mam ordynarną dokleję na VINie, a rynek skąd przyjechała cegła jest specyficzny. Np nie ma 945 MKI czy MK II bez szpery
Re: Volvo 940 Turbo 1991
: 12 stycznia 2020, 23:50
autor: fonderal
endriugto pisze:fonderal pisze:baron pisze:tylnonapędowe polary oznaczały zazwyczaj wersje z wyposażeniem minimum.
To mój jest jakiś dziwny
Zawsze można sobie w salonie wybrać wersję podstawową i doposażyć według uznania
No właśnie kiedy wersje podstawowe są różne. Nawet w Polsce, traktowanej w latach 90. przez volvo wyjątkowo po macoszemu (np. przez wiele lat nie dało się - oficjalnym powodem była niska jakość paliwa - skonfigurować auta z katalizatorem, Polska była razem z Rosją, Kazachstanem czy inną Gruzją w strefie 23, czyli Eastern Europe), były ztcp dwie.Dopiero po wybraniu wersji wybierało się z listy opcje, przy czym opcja mogła być dostępna tylko dla jednej wersji. Gdzieś miałem polskie cenniki z epoki, nie mogę znaleźć...
Sinuspi pisze:
a żeby wiedział. Mam ordynarną dokleję na VINie, a rynek skąd przyjechała cegła jest specyficzny. Np nie ma 945 MKI czy MK II bez szpery
A jaki? Bo to chyba Szwajcaria tak miała, praktycznie każde auto z kodem 14 (nie mylić ze sprowadzonym ze Szwajcarii) miało blokadę.
Moja włoszczyzna o dziwo ma. Bruno się szarpnął, pewnie jeździł na narty;)
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 07:56
autor: skwirek
Ja mam 945 Polar z '95r. tak jak wspominaja przedmowcy - wyposazenie dziwne: centralny zamek, elektryczne szyby przod, klimatyzacja, welur, krata w bagazniku. Brak wycieraczek lamp. Motorownia B200FT ze skrzynka M90 i mostem 1031. Ja kiedys czytalem, ze w przypadku serii 900, wersja Polar byla typowo na wlochy i zawsze z silnikami 2.0, ze wzgledu na wysokie oplaty dla aut z wiekszymi pojemnosciami.
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 08:24
autor: dom?n
skwirek pisze:Ja kiedys czytalem, ze w przypadku serii 900, wersja Polar byla typowo na wlochy i zawsze z silnikami 2.0, ze wzgledu na wysokie oplaty dla aut z wiekszymi pojemnosciami.
To specyfika rynku. Wszystkie V RWD mają tam dwulitrowe silniki, nie tylko Polary. Był nawet pięciogarowy D24 o nazwie D20.
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 14:36
autor: fonderal
skwirek pisze:Ja mam 945 Polar z '95r. tak jak wspominaja przedmowcy - wyposazenie dziwne: centralny zamek, elektryczne szyby przod, klimatyzacja, welur, krata w bagazniku. Brak wycieraczek lamp. Motorownia B200FT ze skrzynka M90 i mostem 1031. Ja kiedys czytalem, ze w przypadku serii 900, wersja Polar byla typowo na wlochy i zawsze z silnikami 2.0, ze wzgledu na wysokie oplaty dla aut z wiekszymi pojemnosciami.
W nazwie Polar tak, jak to napisał @baron, nie było innych podtekstów, niż marketingowe. Sprawdziło się w dwusetkach, to i w dziewięćsetkach zapodali jak sprzedaż zaczynała siadać. Ale tak samo jak w przypadku zwykłych 940 tak i w Polarach, wyposażenie różnych wariantów mogło być różne. W serii 200 Polar pojawił się pod koniec produkcji, w 900 też nie od początku.
U praktycznie wszystkich producentów standardem jest lepsze wyposażanie aut produkowanych już parę lat z perspektywą zakończenia. Wiadomo, sprzedaż siada, a z modelu trzeba wycisnąć ile się da. W serii 900 nie było inaczej, w miarę upływu lat w standardzie pojawiały się różne ficzery, które wcześniej były płatną opcją albo były w ogóle niedostępne. Z czasem automatyczna klima stała stała się standardem, cztery elektryczne szyby, centralny z pilota, w ostatnich egzemplarzach MY97 i 98 nawet boczne poduszki.
Tak więc o ile w przypadku dwusetek miało być jak najtaniej i rzeczywiście można było trafić na Polara - golasa, o tyle Polary dziewięćsetki były wyposażone zdecydowanie lepiej niż gorzej ale z zastrzeżeniem, że było to skutkiem odświeżania starzejącego się modelu i ogólnej polityki, a nie takiego czy innego nazewnictwa.
Tak to zapamiętałem:)
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 14:53
autor: dom?n
Re: Volvo 940 Turbo 1991
: 13 stycznia 2020, 17:41
autor: Sinuspi
fonderal pisze:(np. przez wiele lat nie dało się - oficjalnym powodem była niska jakość paliwa - skonfigurować auta z katalizatorem, Polska była razem z Rosją, Kazachstanem czy inną Gruzją w strefie 23, czyli Eastern Europe), były ztcp dwie.Dopiero po wybraniu wersji wybierało się z listy opcje, przy czym opcja mogła być dostępna tylko dla jednej wersji. Gdzieś miałem polskie cenniki z epoki, nie mogę znaleźć...
Sinuspi pisze:
a żeby wiedział. Mam ordynarną dokleję na VINie, a rynek skąd przyjechała cegła jest specyficzny. Np nie ma 945 MKI czy MK II bez szpery
A jaki? Bo to chyba Szwajcaria tak miała, praktycznie każde auto z kodem 14 (nie mylić ze sprowadzonym ze Szwajcarii) miało blokadę.
Moja włoszczyzna o dziwo ma. Bruno się szarpnął, pewnie jeździł na narty;)
Jarek, ale niska jakość paliwa jest nadal w Polsce.
Tym samym autem tankując np w Austrii czy Niemczech nagle
Twoja cegła pali mniej
Z blokadą to ja się
muszę jednak pomylić
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 18:00
autor: fonderal
Tak wtedy volvo tłumaczyło przyczynę braku katalizatorów w autach na rynek 23.
Btw dawno temu, jeszcze za czasów kartkowych, czasem tankowałem benzynę z ZSRR (na normalnej, istniejącej do dziś stacji, nie żadne "oszczędności") i wtedy kaszlakowi włączały się dopalacze
Re: O co chodzi z Volvo z oznaczeniem Polar?
: 13 stycznia 2020, 18:23
autor: Sinuspi
fonderal pisze:Tak wtedy volvo tłumaczyło przyczynę braku katalizatorów w autach na rynek 23.
Btw dawno temu, jeszcze za czasów kartkowych, czasem tankowałem benzynę z ZSRR (na normalnej, istniejącej do dziś stacji, nie żadne "oszczędności") i wtedy kaszlakowi włączały się dopalacze
Kurcze, Jarek ale my już dawno jesteśmy w UE
i w XXII wieku e erze nano cyber etc technologii i ciurlamy na szczynach. Może trochę lepiej jest z najdroższą beną Shella, ale ta kosztuje więcej.
Jak pamiętam były fabryczne zworki w 940 do wł niższej zawartości oktanowej