Iwan pisze:Fajnie to wygląda i lepiej w 740 że nie ma garba i nie trzeba go ciąć.
Jakiej średnicy zbiornik? Ja w poniedziałek wiozę auto do gazowników i wstępnie mówili o zbiorniki 630 mm, a czytam na forum, że 650 wchodzi... Może 630 wygodniej im montować, ale może by naciskać żeby włożyli 650 mm.

Dobrze z tym wsporniczkiem zrobione. Ja dalej myślę, czy kazać coś takiego zrobić, czy jednak wlew w zderzaku, żeby karoserii nie rzeźbić.

A pod autem przewody LPG jak do karoserii zamontowaliście, skoro piszesz, że bez blachowkrętów się obeszło.

Na zbiorniku jest wybite D650 H270 to chyba wymiary. Przewody gazu dopięte są do przewodów paliwowych.

Mam problem z legalizacją instalacji. Zna może ktoś kogoś ?

Greg601 pisze:Mam problem z legalizacją instalacji. Zna może ktoś kogoś ?

Zna.
A w czym problem ? zbiornik nie ma Polskiego DT ?

Zbiornik stako nowy ma legalizacje. Potrzebuję homologacji na instalację i faktury za montaż, a te wystawiają warsztaty montujące instalacje lpg.

Greg601 pisze:
Na zbiorniku jest wybite D650 H270 to chyba wymiary. Przewody gazu dopięte są do przewodów paliwowych.

To pewnie tak, u mnie pójdzie niższy zbiornik, bo jest ławeczka z 2 dodatkowymi miejscami i chcę ją zostawić jednak. Bardziej mi chodziło o potwierdzenie średnicy. Dzięki!

Małe podsumowanie po 2 miesiącach z LPG. Do zbiornika wchodzi 62-63 litry gazu, i robie na tym 600 km, Przy dojazdach do pracy tankuje co ok. 3 tygodnie. Jestem zadowolony. Jutro wyjeżdżam w Bieszczady, więc przed wyjazdem mały serwis. Płukanka LIQUI MOLY, Nowy olej Valvoline 10W40 filtr oleju, filtr powietrza.Przebieg 272200 km.

Ja jakoś nie mam przekonania do płukanek. Faktycznie daje to coś?

Przed płukanką olej był bardziej brązowy. Po płukance zleciał czarny jak z diesla, rzadszy przez co zleciało go więcej. W pracy silnika niec sie nie zmieniło, mocy też nie przybyło, ale syf wypłukało.

MarcinS pisze:Ja jakoś nie mam przekonania do płukanek. Faktycznie daje to coś?

Zależy od stanu i przebiegu silnika. Jesli silnik jest ogólnie w dobrym stanie i nie ma pokładów mazutu w misce i pod pokrywą zaworowa, można zastosować, nieczego to nie popsuje choć mocy raczej od tego nie przybędzie.
Problem zaczyna się jesli silnik jest mocno zaniedbany lub mocno zużyty, znam przypadek auta które pracowało poprawnie a po płukance przytkał się jeden kanał olejowy i poszła panewka. Sam miałem kiedyś 740 z dużym nalotem (450kkm) w której poprzedni właściciel lał kiepski olej mineralny w wyniku czego w misce olejowej i pod pokrywa zaworowa było pełno czegoś o konsystencji smaru/smoły. Po zdjęciu miski olejowej i wyczyszczeniu oraz wyczyszczeniu tego co się dało wyczyścić pod pokrywa zaworową i zalaniu silnika nowym olejem półsyntetycznym silnik chodził poprawnie i jedyny uboczny efekt to powiększone wycieki. Niestety przy kolejnejj zmianie oleju coś mnie podkusiło i użyłem płukanki, efekt był taki, że silnik zaczął dymić na niebiesko. Niestety po zmianie oleju na taki bez płukanki dymienie nie ustało i skończyło się na wymianie silnika na inny. Na szczescie było to w czasach gdy trochę 740 i 940 leżało na pobliskich szrotach i za goły słupek trzeba było dać 300zł. W kazdym razie z płukankami był bym ostrożny.

MarcinS pisze:Ja jakoś nie mam przekonania do płukanek. Faktycznie daje to coś?

jak.jyz napisano, wszystko zależy od stanu silnika. Ja w D5252T zrobiłem płukanie przy 290kkm jak przechodziłem z 10W40 na 5W40. Dziś silnik na 440kkm i nic mu nie dolega...
Ja w swojej 900 zaryzykuję, bo olej po LPG ma kolor lekko ale to bardzo lekko czerwony. Dam porządny olej i zobaczymy.