Wszystko się zgadza z homologacją ale dla felg 15x5 cali. Ty masz 15/7 cali a to duża różnica i po prostu dziwnie wygląda. Kolejna sprawa to to że 215/60 to opona z kilka mm wiekszym balonem niż 195/65. Wymiar profilu to nie dana w mm tylko proporcja. A co do podjeżdżania pod krawężniki to przy węższych tak naciągniętych oponach poniszczysz sobie ranty.grodek75 pisze:Kupiłem takie jak fabrycznie były montowane i zgodne z homologacją. Teraz już za późno na zmiany niestetyendriugto pisze:Taka szerokość to przy felgach szerokości 5 czy 6 cali.grodek75 pisze: Dziękuję , mam nadzieję że będzie okazja spotkać się na zlocie, pooglądać i powymieniać doświadczenia.
Felgi to Oriony, z tego co się dowiedziałem tu na forum rzadkość w serii 900.
A jeśli chodzi o opony to jest to bardzo klasyczny rozmiar: 195/65R15. Dunlop Sport All Season.
Przy 7 calach idealnie leżeć będzie opona 215/60/15.
Ale przynajmniej komfort jazdy i podjeżdżania pod krawężniki jest duży...
Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
0 x
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
To poproszę 2 małpki tego Dionizosowskiego oleju
Błąd to wymiana (potęguje go jednorazowość) statyczna płynu w skrzyni przed wymianą filtra. Ale możesz się zastanowić nad quasi dynamiczną lub full dynamiczną lecz bez żadnych płukanek w jej trakcie.
Został dyfer do pomacania i sprawdzenia ile jest tam tego siuwaksa.
Może w Szwajcarii umieli ogarnąć geometrię multilinka i w zasadzie to nie miał na czym się wybić, ale w Polsce już będzie miał
Błąd to wymiana (potęguje go jednorazowość) statyczna płynu w skrzyni przed wymianą filtra. Ale możesz się zastanowić nad quasi dynamiczną lub full dynamiczną lecz bez żadnych płukanek w jej trakcie.
Został dyfer do pomacania i sprawdzenia ile jest tam tego siuwaksa.
Może w Szwajcarii umieli ogarnąć geometrię multilinka i w zasadzie to nie miał na czym się wybić, ale w Polsce już będzie miał
1 x
Kanciaste VOLVO - ZAWSZE w drodze.
K-Jetronic to mój konik tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
K-Jetronic to mój konik tak samo jak nagrzewnice w 940 i małe naprawy
Teoria jest wtedy, kiedy wiemy wszystko, a nic nie działa! Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, a nikt nie wie dlaczego
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Tak, dyfer zdecydowanie będzie jeszcze „nawilżony” świeżą oliwą tak jak pisaliśmy.Sinuspi pisze:To poproszę 2 małpki tego Dionizosowskiego oleju
Błąd to wymiana (potęguje go jednorazowość) statyczna płynu w skrzyni przed wymianą filtra. Ale możesz się zastanowić nad quasi dynamiczną lub full dynamiczną lecz bez żadnych płukanek w jej trakcie.
Został dyfer do pomacania i sprawdzenia ile jest tam tego siuwaksa.
Może w Szwajcarii umieli ogarnąć geometrię multilinka i w zasadzie to nie miał na czym się wybić, ale w Polsce już będzie miał
Po prostu po latach jeżdżenia przednim napędem zwyczajnie mi to umknęło
Wymiana oleju i filtra w skrzyni będzie również powtórzona po kilku tysiącach kilometrów.
Co do zawiasu - dziś zrobiłem autem ok. 100km, jeździł też nim kumpel któremu to obiecałem.
Samochód jedzie prosto i prowadzi się doskonale niezależnie od prędkości.
Przyjmuję ze geometria jest OK i na razie zapominam o temacie
Najważniejsze że żona poczuła przyjemność z posiadania tego auta i sama zaczyna się szykować do korzystania z niego. Patrzcie co dziś przytargała z informacją „będzie idealnie pasowało do kredensu jak pojedziemy na piknik” :
- Załączniki
-
- 229F0C0B-A89C-4540-A84E-B9BD82DE3D7B.jpeg (151.43 KiB) Przejrzano 2519 razy
1 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Instagram: @volvo.960.warsaw
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Kolejny temat z głowy - szyberdach działa
Okazało się że absolutnie żaden element nie wymagał wymiany, okno dachowe było po prostu mało używane, a dodatkowo podczas lakierowania dachu "fachowiec" hmmm... Niech będzie że się nie popisał. Choć cisną się na usta inne słowa.
Tak czy owak Pan Marek z Brzyszcz Serwis w Rembertowie to po pierwsze super fachowiec a po drugie pasjonat.
Wystarczyła wiedza fachowa, serce do tego co się robi, podstawowy serwis, gruntowne czyszczenie i regulacja. Obyło się bez wymiany żadnego elementu.
Teraz tylko czekać na wiosnę
Okazało się że absolutnie żaden element nie wymagał wymiany, okno dachowe było po prostu mało używane, a dodatkowo podczas lakierowania dachu "fachowiec" hmmm... Niech będzie że się nie popisał. Choć cisną się na usta inne słowa.
Tak czy owak Pan Marek z Brzyszcz Serwis w Rembertowie to po pierwsze super fachowiec a po drugie pasjonat.
Wystarczyła wiedza fachowa, serce do tego co się robi, podstawowy serwis, gruntowne czyszczenie i regulacja. Obyło się bez wymiany żadnego elementu.
Teraz tylko czekać na wiosnę
- Załączniki
-
- Szyber 4.jpg (77.03 KiB) Przejrzano 2452 razy
-
- Szyber 2.jpg (61.8 KiB) Przejrzano 2452 razy
-
- Szyber 1.jpg (101.07 KiB) Przejrzano 2452 razy
-
- Szyber 5.jpg (94.84 KiB) Przejrzano 2452 razy
-
- Szyber.jpg (102.29 KiB) Przejrzano 2452 razy
1 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Instagram: @volvo.960.warsaw
- dom?n
- Administrator
- Posty: 3056
- Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Nie trzeba czekać na wiosnę, zimą w słoneczne dni też można otwierać
2 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Ortodoksi przepalają zimą bez wyjazdu na sól/zimową chemię. W takiej opcji w trakcie przepalenia również można otwierać
Grodek, śledzę temat. Nie mam nic mądrego do napisania, może poza tym byś otworzył umysł na poradę Endriugto
Grodek, śledzę temat. Nie mam nic mądrego do napisania, może poza tym byś otworzył umysł na poradę Endriugto
2 x
Polecali zakup BMW, to się skusiłem
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Dzięki, to dla mnie bardzo miłe że moje działania są choć trochę interesująceMareek pisze:Ortodoksi przepalają zimą bez wyjazdu na sól/zimową chemię. W takiej opcji w trakcie przepalenia również można otwierać
Grodek, śledzę temat. Nie mam nic mądrego do napisania, może poza tym byś otworzył umysł na poradę Endriugto
Teraz zaczynam przygotowania do kolejnego etapu doprowadzania Volvo do stanu w jakim chciałbym je widzieć, tzn. szykuję się do naprawy tapicerki. Stan nie jest tragiczny, ale wypalona w skórze dziura w fotelu pasażera i przetarcia boczków na fotelu kierowcy i pasażera kłócą się z moim poczuciem estetyki. Wczoraj wracając z naprawy dachu wstąpiłem do kogoś kto miałby się zająć odnowieniem skór i niestety trzy elementy tapicerki są do wymiany, a dopiero później można się zająć jej kompleksowym odnowieniem/odświeżeniem. Czyli znowu mam w co inwestować
Jeśli chodzi o radę Endriugto to ja jak najbardziej jestem na to otwarty, jedyny problem to że w sumie dopiero co (1000km temu) zainwestowałem w te opony które teraz mam sporo kasy (to też taki moje "zboczenie", jeżdżę zawsze na Dunlopach) i szkoda mi się ich tak po prostu pozbyć z dużą zapewne stratą. Jak mi się uda znaleźć chętnego to oczywiście zamienię na rozmiar sugerowany przez Endriugto, ale póki co powiem szczerze że nie jest to wysoko na liście moich priorytetów. Jeździ się dobrze, a z wyglądem auta już się oswoiłem (w sumie od dnia zakupu tak wyglądał, bo był na tym samym rozmiarze).
A jeśli chodzi o jazdę zimą... Cóż, trafiliście w czuły punkt. Bo tak - z jednej strony auto jest wiekowe i pomimo tego że dostało porządne zabezpieczenie antykorozyjne jazda po zasolonych drogach na pewno mu się nie przysłuży. Z drugiej strony wydałem konkretną kasę na wspomnianą antykorozję i po co jeśli samochód miałby stać w garażu 3 miesiące?
Szczerze, nie wiem co robić... Pewnie życie pokaże jak się sytuacja rozwinie. Może zimy nie będzie?
1 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Instagram: @volvo.960.warsaw
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Dobra, już możecie się śmiać...
Jakiś czas temu kupiłem sobie pięknie pachnący odświeżacz powietrza.
Zgodnie z instrukcją go "uzbroiłem" i wsadziłem do schowka w podłokietniku żeby nie było go zbyt intensywnie czuć.
Oczywiście się wylał, wyżerając do żywego flock którym schowek jest wyłożony
Z efektem jak na jednym ze zdjęć.
Niestety jestem estetą, perfekcjonistą, żona czasem twierdzi że mam chyba lekkie spektrum autyzmu
Jak zwał, tak zwał ale żyć z tym nie mogłem. Co otworzyłem podłokietnik szlag mnie trafiał.
Dziś postanowiłem załatwić temat. Arkusz filcu samoprzylepnego do podklejania mebli i od razu jest lepiej
A przy okazji wymieniłem żaróweczkę oświetlającą schowek, popielniczkę dla pasażerów tylnej kanapy i ich skarpetki.
Cena żarówki 9zł szt...
Tak czy owak - zniszczenia naprawione, dzień można uznać za udany, ja szczęśliwy.
Kolor filcu co prawda inny niż flocka, ale jak to się mówi "głupi się nie pozna, mądry pomyśli że tak miało być"
Jakiś czas temu kupiłem sobie pięknie pachnący odświeżacz powietrza.
Zgodnie z instrukcją go "uzbroiłem" i wsadziłem do schowka w podłokietniku żeby nie było go zbyt intensywnie czuć.
Oczywiście się wylał, wyżerając do żywego flock którym schowek jest wyłożony
Z efektem jak na jednym ze zdjęć.
Niestety jestem estetą, perfekcjonistą, żona czasem twierdzi że mam chyba lekkie spektrum autyzmu
Jak zwał, tak zwał ale żyć z tym nie mogłem. Co otworzyłem podłokietnik szlag mnie trafiał.
Dziś postanowiłem załatwić temat. Arkusz filcu samoprzylepnego do podklejania mebli i od razu jest lepiej
A przy okazji wymieniłem żaróweczkę oświetlającą schowek, popielniczkę dla pasażerów tylnej kanapy i ich skarpetki.
Cena żarówki 9zł szt...
Tak czy owak - zniszczenia naprawione, dzień można uznać za udany, ja szczęśliwy.
Kolor filcu co prawda inny niż flocka, ale jak to się mówi "głupi się nie pozna, mądry pomyśli że tak miało być"
- Załączniki
-
- Podłokietnik 4.jpg (103.62 KiB) Przejrzano 2264 razy
-
- Podłokietnik 7.jpg (63.94 KiB) Przejrzano 2264 razy
-
- Podłokietnik 8.jpg (47.35 KiB) Przejrzano 2264 razy
-
- Podłokietnik 1.jpg (88.27 KiB) Przejrzano 2264 razy
-
- Podłokietnik 3.jpg (75.01 KiB) Przejrzano 2264 razy
4 x
Volvo 964 2.9 R6 (B6304), 1994r.
Instagram: @volvo.960.warsaw
Instagram: @volvo.960.warsaw
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Na pewno, lubisz auta, a auta to jest autyzm.grodek75 pisze:mam chyba lekkie spektrum autyzmu
2 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
- Maciek4530
- Posty: 1247
- Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
- Lokalizacja: Zakopane/Kraków
Re: Granatowe 960 2.9 R6, 1994
Tym czasem ja nie mogący wyczyścić skór i ogólnie wnętrza w swoim 240 od 3 lat
1 x