Tomahouk B230FB rocznik 90.
: 03 maja 2022, 21:53
Witam w trzeciej odsłonie.
Jako że trzeba było zapobiec depresji i wbrew zdrowemu rozsądkowi czyniąc, stało się.
Dostałem już nauczkę i w sumie żadnych wniosków nie wyciągnąłem.
W dniu 26 stycznia 2022 r. po powrocie z pracy godzina 00.24 dokonałem odkryci na stronie Mobile.de
Po szybkiej konsultacji z Sinuspi, który akurat był pod ręką (żarciki ) postanowiłem działać.
Kolejnego dnia, a właściwie tego samego został wykonany telefon do właściciela pojazdu. Po drugiej stronie słuchawki Pan Niemiec mówi silnik gut ,skrzynia gut price 800 ojro. Działo się jeszcze sporo, bo Panu telefon zrobił się czerwony i przestał odbierać, nie będę przynudzał. Jadziem mówi mój przyszły zięciu i godzina 14.00 wyruszył po auto. W jedną stronę 800 km. z Kielc. Godzina 2.30 27.01 wstaję do roboty i przychodzi wiadomość na Meśka "jest zajebisty"
Nadszedł ranek Cegła trafiła ostatecznie na podwórko do Dzieciaków omijając Łódź. Doszliśmy do wniosku, że nie wiadomo co w trawie piszczy i jedzie docelowo na wieś.
Szczęśliwie dotarł i po kilkugodzinnym postoju na posesji u znajomego mechanika pojawiają się pierwsi zainteresowani zakupem auta
Do końca nie wiedziałem, po co jedziemy, ofert była uboga w zdjęcia, jedynie widać było, że jest prosty, są zarysy szybra, 2.3 benzyna kombi. Tak naprawdę nie wiadomo było, jaki jest kolor auta. Jeszcze tego samego dnia, zmęczeni po kilku zabiegach i podmianie pompy paliwa auto zostało odpalone po 7 latach postoju.
Zapalił jak to powiedział Kacper mechanik od szczała
Okazało się, że jest zajebisty. Korozja pod aku i dwie małe dziurki pod nogami pasażera i kierowcy.
Tyle z korozji
Skrzynia ZF po wymianie oleju w całości działa super.
Most 3.73
Ogólnie jestem w szoku, bo nie ma żadnych w gniotek oprócz jednej, na słupku tylnym przy klapie bagażnika, skrzynia działa super, silnik równo pracuje. Wymieniłem parę rzeczy takich jak: chłodnica, świeczki, aparat zapłonowy, przewody, pompa paliwa. Nie będę pisał rzeczy oczywistych takich jak oleje płyny. Kilka elementów gumowych, paski. Założyłem od razu swoją głowicę po remoncie, zamiast męczyć ludzi regulacją zaworów, właściwie profilaktycznie jedna robota. Przy okazji dzięki Sławek za cynk
Dzięki Błażeju za pomoc przy kanapie, z której materiał posłużył do obszycia fotela kierowcy.
I jest.
Lakier zmęczony, ale bez ubytków do polerki. Są ryski jedna większa na prawym tylnym nadkolu. Maska to jedyny gorszy element całości. Młodzież zaangażowała się na maxa przy aucie, czyszczenie mycie, był syf. Zięciu szpec od detali zafundował sufit.
Przed.
Po operacji
To tyle na wstępie.
Jako że trzeba było zapobiec depresji i wbrew zdrowemu rozsądkowi czyniąc, stało się.
Dostałem już nauczkę i w sumie żadnych wniosków nie wyciągnąłem.
W dniu 26 stycznia 2022 r. po powrocie z pracy godzina 00.24 dokonałem odkryci na stronie Mobile.de
Po szybkiej konsultacji z Sinuspi, który akurat był pod ręką (żarciki ) postanowiłem działać.
Kolejnego dnia, a właściwie tego samego został wykonany telefon do właściciela pojazdu. Po drugiej stronie słuchawki Pan Niemiec mówi silnik gut ,skrzynia gut price 800 ojro. Działo się jeszcze sporo, bo Panu telefon zrobił się czerwony i przestał odbierać, nie będę przynudzał. Jadziem mówi mój przyszły zięciu i godzina 14.00 wyruszył po auto. W jedną stronę 800 km. z Kielc. Godzina 2.30 27.01 wstaję do roboty i przychodzi wiadomość na Meśka "jest zajebisty"
Nadszedł ranek Cegła trafiła ostatecznie na podwórko do Dzieciaków omijając Łódź. Doszliśmy do wniosku, że nie wiadomo co w trawie piszczy i jedzie docelowo na wieś.
Szczęśliwie dotarł i po kilkugodzinnym postoju na posesji u znajomego mechanika pojawiają się pierwsi zainteresowani zakupem auta
Do końca nie wiedziałem, po co jedziemy, ofert była uboga w zdjęcia, jedynie widać było, że jest prosty, są zarysy szybra, 2.3 benzyna kombi. Tak naprawdę nie wiadomo było, jaki jest kolor auta. Jeszcze tego samego dnia, zmęczeni po kilku zabiegach i podmianie pompy paliwa auto zostało odpalone po 7 latach postoju.
Zapalił jak to powiedział Kacper mechanik od szczała
Okazało się, że jest zajebisty. Korozja pod aku i dwie małe dziurki pod nogami pasażera i kierowcy.
Tyle z korozji
Skrzynia ZF po wymianie oleju w całości działa super.
Most 3.73
Ogólnie jestem w szoku, bo nie ma żadnych w gniotek oprócz jednej, na słupku tylnym przy klapie bagażnika, skrzynia działa super, silnik równo pracuje. Wymieniłem parę rzeczy takich jak: chłodnica, świeczki, aparat zapłonowy, przewody, pompa paliwa. Nie będę pisał rzeczy oczywistych takich jak oleje płyny. Kilka elementów gumowych, paski. Założyłem od razu swoją głowicę po remoncie, zamiast męczyć ludzi regulacją zaworów, właściwie profilaktycznie jedna robota. Przy okazji dzięki Sławek za cynk
Dzięki Błażeju za pomoc przy kanapie, z której materiał posłużył do obszycia fotela kierowcy.
I jest.
Lakier zmęczony, ale bez ubytków do polerki. Są ryski jedna większa na prawym tylnym nadkolu. Maska to jedyny gorszy element całości. Młodzież zaangażowała się na maxa przy aucie, czyszczenie mycie, był syf. Zięciu szpec od detali zafundował sufit.
Przed.
Po operacji
To tyle na wstępie.