Volvo 264 GL '77 "Le renouveau"

Zaprezentuj swoją cegłę i aktualizuj na bieżąco swój temat
Awatar użytkownika
bnw
Posty: 1283
Rejestracja: 30 lipca 2018, 21:59
Lokalizacja: gdzieś w okolicach Krakowa

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bnw »

Mareek pisze: Kilka propozycji:
1) baza na projekt z amerykańską v8
Jest już taki projekt w KRK, tu ma być prawilnie i bagietycznie ;)
2 x
Jest:
'94 945 2.3 US, '92 245 2.3, '91 965 2.0T 16v, '87 764 2.8
'02 A2, '01 GC WJ, '00 A8, '95 + '93 Escort LX, '92 Passat, '90 Crown Victoria, '87 Colony Park
Było:
'92 Disco V8, '91 Escort LX, '91 964 3.0, 89 765 2.4, '90 Audi 100, '88 Terrano
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

Mareek pisze:Hej Maciek, dzięki za wątek francuski na tym szwedzkim stole.
Maciek4530 pisze:Na co mi ten szmelc? :lol:
Kilka propozycji:
1) baza na projekt z amerykańską v8
2) bo przedliftowa cegła jest bardziej kanciasta
3) była zbyt tania by odmówić
4) skończyłeś działać z mechaniką w czerwonej 240 i potykałeś się o klucze
5) by przełamać mit o czerwonych Volvo w Krakowie
6) ten front...
7) to nie jest szmelc
8) 30, 20, czy 10 lat postoju to nie jest żaden wrost
9) na low rider'a da radę
W sumie nie przemyślałem takich opcji! :D I nie powiem, mimo tego że wolał bym to tragiczne PRV na chodzie (na przekór wszystkiemu) to gdzieś tam w głowie swap też jest opcją 8-)
1 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

Nie było wnętrza to i jest wnętrze :D

Po wybuchu bomby - ale jest! 8-)

Boczek kierowcy równie ładny co u pasażera, potrzebowałem go zdemontować na jakiś czas :)

Fotele przód są w takim stanie że dotknięcie skóry powoduje suchy trzask przypominający łamanie pysznych Lay's-ów :lol: Robaczych trupów co niemiara, lekko swąd unosi się cały czas - trzeba będzie wybebeszyć w którymś momencie.

W bagażniku natomiast brak zapasu, narzędzi oraz wykładziny.
20230505_181125.jpg
20230505_181125.jpg (384.96 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181133.jpg
20230505_181133.jpg (398.46 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181142.jpg
20230505_181142.jpg (334.71 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181146.jpg
20230505_181146.jpg (408.75 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181231.jpg
20230505_181231.jpg (402.02 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181235.jpg
20230505_181235.jpg (339.95 KiB) Przejrzano 778 razy
20230505_181259.jpg
20230505_181259.jpg (436.75 KiB) Przejrzano 778 razy
340077209_619529296697814_2643411614784798381_n.jpg
340077209_619529296697814_2643411614784798381_n.jpg (298.54 KiB) Przejrzano 778 razy
Podsumowując - mamy tutaj typowe Volvo 264GL z konfiguracji '76 minus szyby w prądzie oraz klima... Czemu? Nie mam pojęcia :V

Zabrałem się za demontaż elementów silnika by dostać się do koła pasowego... W 264 z PRV śruba mocująca wiskozę po odkręceniu zapiera się o chłodnicę... Także rozmontować trzeba chłodnicę (odpiąć węże, mocowania, wejścia od skrzyni na ATF, naście przewodów wodnych, 3 śruby mocujące pompę i wyciągnąć ją z wiatrakiem ;)

Genialne :)

Sama pompa jak i kolanko termostatu są w mocno średnim stanie jednakże wejścia do głowic nie posiadają oznak tak głębokiego zniszczenia - widać tylko typowy rudawy osad - tożsamo rury wodne idące górą w kierunku nagrzewnicy ;)
20230505_193421.jpg
20230505_193421.jpg (634.73 KiB) Przejrzano 778 razy
Nasadka 36mm i lecę z próbami ruszenia motoru - jeszcze nie wiem kiedy ;)
1 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

Niby sezon a nikt nie nie robi z wozami? Żadnych zmian i aktualizacji?
To chociaż po 10 dniach bez ruchu w dziale "Pokaż swoje Volvo!" pokażę...

Pokażę iż się kręci :lol:

PRV się kręci ;)


20230510_201451.jpg
20230510_201451.jpg (254.49 KiB) Przejrzano 642 razy
Nie mniej jednak w jednym punkcie (chyba TDC środkowego cylindra w prawej głowicy słychać skrzypnięcie i/oraz niejako "strzelenie" czegoś pod wpływem ruchu... Nie wiem co o tym myśleć :roll:

Wyjmując licznik urwałem też jego frontową ramkę :) Dobrze się zaczyna :?
20230510_181521.jpg
20230510_181521.jpg (304.93 KiB) Przejrzano 642 razy
PS: Do koła pasowego pasuje nasadka 36 :D
Ostatnio zmieniony 17 maja 2023, 14:47 przez Maciek4530, łącznie zmieniany 1 raz.
1 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Maciek4530 pisze:Niby sezon a nikt nie nie robi z wozami? Żadnych zmian i aktualizacji?
Sezon jest dopiero wtedy, kiedy średnia dobowa temperatura przekroczy 12 stopni ;)
Inaczej podczas demontażu plastików w kabinie będą pękać od samego spojrzenia.
1 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

dom?n pisze:
Maciek4530 pisze:Niby sezon a nikt nie nie robi z wozami? Żadnych zmian i aktualizacji?
Sezon jest dopiero wtedy, kiedy średnia dobowa temperatura przekroczy 12 stopni ;)
Inaczej podczas demontażu plastików w kabinie będą pękać od samego spojrzenia.
No nie wiem... Co ma temperatura do ocieplanych garaży i samochodów pod kocykiem :lol:

Zresztą, robiłem całą zimę w nieogrzewanym garażu na posadzce - też się da więc sezon to chyba pretekst dla sezonowców :lol:

Ale w sumie, gdybym robił 240-tką 1kkm rocznie pewnie też by to tak wyglądało :D
0 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

W związku z ogromnym spadkiem zainteresowania z 1 na 2 post dotyczącego samochodu wątpię w sens regularnych aktualizacji. Trzeba robić a nie pisać. Nie mniej jednak dziś opiszę ostatni miesiąc w 2-3 wpisach ze względu na zdjęcia.

Akt I - "Znaki z przeszłości"

Mając pewność iż silnik w jakiś sposób się kręci postanowiłem trochę odszlamić wóz. Kercher, gąbka i płyn pozwoliły zedrzeć wstępną warstwę brudu i mchu na niektórych elementach. Oczywiście wóz wymaga gruntownego szorowania ale chociaż widać w ktorych miejscach jest zdrowy a gdzie są purchelki rdzy. Lakier powinien ładnie się spolerować - pomijając punkty wżerów od wody oraz sparzonego lakieru :D
20230522_191251.jpg
20230522_191251.jpg (395.33 KiB) Przejrzano 429 razy
20230522_191329.jpg
20230522_191329.jpg (155.89 KiB) Przejrzano 429 razy
Po wstępnym myciu już prezentuje się lepiej! :mrgreen:
20230522_191615.jpg
20230522_191615.jpg (447.01 KiB) Przejrzano 429 razy
20230522_194153.jpg
20230522_194153.jpg (385.1 KiB) Przejrzano 429 razy
W związku z brakiem "fizycznego" dostępu do samochodu musiałem zacząć szperać w informacjach dotyczących zamków w samochodzie. Po głębszej analizie materiałów dotyczących Volvo z tego okresu (do 78) okazało się iż do tych modeli występował 1 klucz do drzwi, klapy oraz schowka - Volvo VL4 oraz 1 klucz do stacyjki - Volvo VL5. Tak więc wyjecie zamka drzwi kierowcy (niszcząc podłokietnik drzwi) oraz zamka klapy na niewiele się zdał chociaż dorobić klucze i tak musiałem ;)

Krakowski zakład bez problemu dorobił potrzebne klucze i po kilku dniach w końcu można było otworzyć każdy z wymienionych wyżej elementów samochodu :)
received_2044449819221824.jpeg
received_2044449819221824.jpeg (230.54 KiB) Przejrzano 429 razy
Działanie tego klucza dla konkretnych roczników przedstawiłem na filmie dla "przyszłych pokoleń" :D



Pomijając zatrzaśnięcie klapy bagażnika w trakcie ustawiania zamka co kosztowało mnie 2 godziny walki z ustrojstwem temat został zamknięty.

Mając w perspektywie generalną rozbiórkę wnętrza na start wyleciały truchła foteli z przodu. Czyszcząc wstępnie wnętrze natrafiłem na następujące znaki czasów minionych:

- moneta 1.2 franc z 1973 roku w niemal idealnym stanie
20230529_172026.jpg
20230529_172026.jpg (358.82 KiB) Przejrzano 429 razy
- za tacką akumulatora odkryłem oryginalną zaślepkę plusa (OEM Volvo) oraz karteczkę ze zmiany oleju na Shell Super 200 (z mojego reserchu 20W50 co zgadzało by się z wlepką na masce) z przebiegiem 207150km... Wóz aktualnie ma na liczniku 210030km - jeszcze się na nim pośmiga :D Dla ciekawawskich polecam obejrzeć sobie zdjęcia baniaczka po takim oleju w wujku Google ;)
20230601_163932.jpg
20230601_163932.jpg (260.85 KiB) Przejrzano 429 razy
- naklejka legalizacyjna czy tez opłata drogowa (?) o której wspomniałem wcześniej. Ma ona daty 1983-1984 ;)
20230505_181051.jpg
20230505_181051.jpg (247.66 KiB) Przejrzano 429 razy
W końcu odwróciłem także znaczki bagażnika na swoje miejsce - strasznie mnie to irytowało od samego początku
20230531_182853.jpg
20230531_182853.jpg (287.39 KiB) Przejrzano 429 razy
2 x
Awatar użytkownika
dom?n
Administrator
Posty: 3045
Rejestracja: 01 października 2014, 00:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: dom?n »

Z tego pół franka można zrobić ładny brelok do kluczyków.
Bańka oleju rzeczywiście ładna :)
1 x
940 Turbo '91 · dekwadrat · poznańskie klasyki nocą
re5pect pisze: Jeżeli chcesz żeby Twoje RWD dobrze się prowadziło w zakrętach, było szybkie, dobrze hamowało, a to wszystko bez wydawania taczki pieniędzy na modyfikacje to polecam zakup BMW :D
Awatar użytkownika
Bałuch 79
Posty: 268
Rejestracja: 09 kwietnia 2019, 21:37
Lokalizacja: KRA
Kontakt:

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bałuch 79 »

Ciekawe z tymi kluczykami. Zupełnie nie tak jak u mnie.
0 x
Awatar użytkownika
Maciek4530
Posty: 1239
Rejestracja: 07 listopada 2016, 20:12
Lokalizacja: Zakopane/Kraków

Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maciek4530 »

Akt II - "Destrukcja otoczenia i ocena zniszczeń"

Z braku laku musiałem zacząć od rozbiórki deski rozdzielczej i okolicy - standardowo po drodze uszkodziłem włącznik świateł, potem regulator natężenia oświetlenia. Dodając to do wyrwanej ramki licznika robi się powoli lista zakupów (o brakach nie wspominając) :shock:
20230529_174008.jpg
20230529_174008.jpg (301.91 KiB) Przejrzano 425 razy
Mając wszystkie elementy przedniej części kabiny zabrałem się za ich mycie - bez większego zastanowienia z pełną premedytacją umyłem wszystko bardzo mocnym środkiem do zabrudzeń - wolę przebarwienia niż dostać gangreny od tego parcha :lol:

Pod szczotkę trafiła deska rozdzielcza, kierownica, plastiki, schowek, konsola środkowa, końce nawiewów i inna drobnica. Nagrzewnice wraz z elementami wzmocnienia deski, wiązkami podszybiem oraz szybą została wyczyszczona na ile to możliwe z warstwy "oryginalnego" kurzu - nikt nigdy nie zdejmował deski, zresztą jak 95% elementów tego samochodu :D
20230531_193231.jpg
20230531_193231.jpg (186.43 KiB) Przejrzano 425 razy
Z drobnych napraw wkleiłem frontową ramkę licznika oraz uszczelkę deski rozdzielczej (odpadła ze starości przy demontażu). Licznik nabija kilometry kręcąc miejscem na linkę co tylko utwierdza mnie w przekonaniu że wóz ma ori przebieg ;) Pomijając mój pierwszy wóz - Punto 1 jest to samochód o najmniejszym przebiegu a zarazem najstarszy :mrgreen:

Pamiętając o "gnijących" podszybiach przedlifta przyglądałem się z zaciekawieniem temu co prezentuje ten wóz. Chyba jest znośnie...
20230603_114359.jpg
20230603_114359.jpg (240.32 KiB) Przejrzano 425 razy
20230603_114402.jpg
20230603_114402.jpg (210.09 KiB) Przejrzano 425 razy
20230603_114410.jpg
20230603_114410.jpg (234.17 KiB) Przejrzano 425 razy
20230603_114413.jpg
20230603_114413.jpg (224.44 KiB) Przejrzano 425 razy
20230603_114417.jpg
20230603_114417.jpg (230.92 KiB) Przejrzano 425 razy
20230603_114422.jpg
20230603_114422.jpg (181.54 KiB) Przejrzano 425 razy
Mając kluczowy punkt z głowy po tygodniu mogłem w końcu zacząć składać deskę do kupy :P

Z racji uszkodzonych elementów o których wspomniałem powyżej i zwiniętej ze starości listewki podświetlenia licznika nie mogę ukończyć tego procesu w 100%. No i czeka mnie regulacja odległości kolumny wraz ze stacyjką. Nie mniej jednak w końcu mogłem skręcić kołami jak należy. Akumulator na miejscu. przekręcam kluczyk - kontrolek brak. Przekręcam raz jeszcze - dalej to samo słychac tylko stuknięcie. Przekręcam 3 raz i jestem w szoku... :shock:

A działanie klucza stacyjki uwieczniłem na tym video z małą niespodzianka (zwłaszcza dla mnie) :shock:
2 x
ODPOWIEDZ