Re: Volvo 264GL '77 "Le renouveau"
: 07 czerwca 2023, 10:35
Akt III - "Życie wraca do dwusety"
Tak jest! Po podłączeniu akumulatora przekręciłem kluczyk. Zero reakcji. Przekręcam po raz 2 i kontrolki ledwo się żarzą przez pół sekundy i słychać stuknięcie pod maską. Przekręcam po raz 3 przechodząc na 2 pozycję stacyjki a wóz kręci o własnych siłach
Czasu już nie cofnę ale niepokojący dźwięk który występował przy kręceniu ręcznie nie jest słyszalny - może przez hałas rozrusznika? Nie wiem. Nie planuję więcej wozu kręcić nie mniej jednak skoro już do tego doszło spróbowałem 2-3 razy. I tak trzeba będzie trochę rozebrać silnik
Mając prąd postanowiłem sprawdzić elektrykę. Pomijając 2 żarówki w liczniki które nie działają (lewy kierunek oraz ciśnienie oleju) wóz ma wolę życia. Przy pomocy drutu zastąpiłem uszkodzony włącznik świateł. Sprawne w 100% są wszystkie 4 kierunki, 2 żarówki długich, 2 obrysówki przód, 2 obrysówki tył, 4 światła stop, 1 p. mgielne, 2 światła wstecznego, oświetlenie kabiny, oświetlenie bagażnika. Do maski obcięty jest przewód natomiast oświetlenie konsoli przód, licznika oraz schowka jest niewłaściwie podpięte - i to do uszkodzonego regulatora natężenia. Rozwiążę ten problem jak będzie potrzeba - mam już foty z rozbiórki od @Adam_RWD a więc rocznika 79
Mając już jakąś wiedzę o samochodzie planuje: wyjąć dywany, wyczyścić progi z liści i błota, uprać i doczyścić trochę wszystko co się da w środku. Silnik zalać świeższym olejem, zdjąć pokrywę zaworów. W między czasie jest też plan na powolne rozgrzebywanie zespołu paliwowego. Na bank obie pompy są do zmiany
Tak jest! Po podłączeniu akumulatora przekręciłem kluczyk. Zero reakcji. Przekręcam po raz 2 i kontrolki ledwo się żarzą przez pół sekundy i słychać stuknięcie pod maską. Przekręcam po raz 3 przechodząc na 2 pozycję stacyjki a wóz kręci o własnych siłach
Czasu już nie cofnę ale niepokojący dźwięk który występował przy kręceniu ręcznie nie jest słyszalny - może przez hałas rozrusznika? Nie wiem. Nie planuję więcej wozu kręcić nie mniej jednak skoro już do tego doszło spróbowałem 2-3 razy. I tak trzeba będzie trochę rozebrać silnik
Mając prąd postanowiłem sprawdzić elektrykę. Pomijając 2 żarówki w liczniki które nie działają (lewy kierunek oraz ciśnienie oleju) wóz ma wolę życia. Przy pomocy drutu zastąpiłem uszkodzony włącznik świateł. Sprawne w 100% są wszystkie 4 kierunki, 2 żarówki długich, 2 obrysówki przód, 2 obrysówki tył, 4 światła stop, 1 p. mgielne, 2 światła wstecznego, oświetlenie kabiny, oświetlenie bagażnika. Do maski obcięty jest przewód natomiast oświetlenie konsoli przód, licznika oraz schowka jest niewłaściwie podpięte - i to do uszkodzonego regulatora natężenia. Rozwiążę ten problem jak będzie potrzeba - mam już foty z rozbiórki od @Adam_RWD a więc rocznika 79
Mając już jakąś wiedzę o samochodzie planuje: wyjąć dywany, wyczyścić progi z liści i błota, uprać i doczyścić trochę wszystko co się da w środku. Silnik zalać świeższym olejem, zdjąć pokrywę zaworów. W między czasie jest też plan na powolne rozgrzebywanie zespołu paliwowego. Na bank obie pompy są do zmiany