Strona 3 z 4

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 10 września 2015, 21:59
autor: Nieszczególny
Cegła dostała belki i bagażnik na próbę. Z jednym rowerem spalanie na zupełnie przyzwoitym poziomie.
Teraz trzeba się zabrać za poważniejsze rzeczy - większy serwis planowany niebawem.

Obrazek

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 10 września 2015, 22:19
autor: panrysiek
Widziałem cegłę na spocie zeszłotygodniowym i elegancki egzemplarz (toć to przecież nówka sztuka!). Podoba mi się wnętrze (daj foty!!!) i IMO kanciaty przód jest dużo fajniejszy niż ten w równolegle produkowanych 960kach mk2 (S/V90).
A z rowerami: przerabiałem max. 3 sztuki na dachu i jazda już robi się wtedy nieprzyjemna (a spalanie +2l), w Volvo myślałem o bagażniku na hak (ale nie mam haka).
A co do braków w aucie: przejedź się kiedyś do Edkavolvo. Renomę ma jaką ma, ale przy bezpośrednim kontakcie jest lepiej a i ceny lecą w dół. No i można przebierać w jego polu z cegłami! To raptem 100wa od Wrocka. Ja pojechałem po drzwi (miały być, w idealnym stanie itd, wróciłem z kompletem gumowych dywaników, uszczelką drzwi i jakimiś plastikami wnętrza, drzwi okazały się gorsze od moich :) )

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 21 września 2015, 13:10
autor: Nieszczególny
Foty wnętrza zrobię po jakimś sprzątaniu ;)

Ja właśnie w poprzednim samochodzie przerabiałem bagażnik rowerowy na haku - dlatego teraz dachowy. Może to przez to, że ten na hak nie był najwyższej jakości i trochę się zraziłem.

Niektóre braki stają się trochę upierdliwe, więc wycieczki do Edka nie wykluczam.

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 21 września 2015, 16:04
autor: fonderal
Nieszczególny pisze:Ja właśnie w poprzednim samochodzie przerabiałem bagażnik rowerowy na haku - dlatego teraz dachowy. Może to przez to, że ten na hak nie był najwyższej jakości i trochę się zraziłem.
Heh, ja przeszedłem tą drogę w drugą stronę:)
Zdjąłem bagażnik z dachu bo spalanie też, ale przede wszystkim dlatego, że dość głośno huczał powyżej 80. Teraz mam bagażnik na hak, jest cisza.

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 02 stycznia 2016, 14:53
autor: Nieszczególny
Obrazek

Obrazek


Zima wreszcie nadeszła, więc próbuję się uczyć jazdy RWD ;)

W międzyczasie kredens dostał zimowe felgi z zimowymi gumami. Wpadła też kratka, niestety nie w kolorze, ale była potrzebna, więc to kwestia drugoplanowa. Może uda się kiedyś zamienić na szarą.

Obrazek

Wymieniłem też zamek schowka, co (naprawdę) znacznie podnosi komfort użytkowania samochodu.

W kolejce czekają korytka, muszę je tylko umyć i wysuszyć. A że czasu u mnie ostatnio deficyt to jeszcze poczekają.
Brakuje mi go nawet na umycie samochodu, więc z duszą na ramieniu jeżdżę przez Wrocław, żeby Ryśka nie spotkać ;)

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 02 stycznia 2016, 16:10
autor: panrysiek
Hahahahah :)
BTW jak tam już więcej Was?

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 02 stycznia 2016, 18:01
autor: Nieszczególny
Więcej. Dlatego czasu na sen też brakuje ;)

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 11 lutego 2018, 14:10
autor: Nieszczególny
Dawno mnie tu nie było. Ale cały czas jestem posiadaczem cegły i wcale nie mam zamiaru tego zmieniać.

Ostatnio było kilka poprawek lakierniczych i przy okazji nowe listwy przedniej szyby, bo tamte były parchami.

Kant ostatnio najczęściej występuje w takim entourage'u jak widać na zdjęciu. I sprawdza się tam znakomicie.

Obrazek

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 11 lutego 2018, 19:20
autor: re5pect
Moja 7seta w sezonie też większość tras pokonuje z rowerem (rowerami) na dachu ;)

Że tak zapytam - czemu nie wozisz sprzęta w bagażniku? Ja niestety muszę mocować rowery na dachu ze względu na to że to sedan, ale mówiąc szczerze - strasznie tego nie lubię... Podmuchy boczne, stres że coś złego stanie się z rowerem, skrobanie much, no i nie polecisz z rowerami zbyt szybko (ja z rowerami nie rozpędzałem się powyżej 160km/h).

P.S. fajna cegła :)

Re: 945 - kwadratowa jak ja i moje miasto.

: 12 lutego 2018, 10:42
autor: fullsize
Ja też nie lubię jeździć z rowerem na dachu - z powodów, o których napisałeś + jak pada na niego deszcz przez parę godzin, to też mi go szkoda. Co ciekawe, jak go go całego utaplam w błocie na szlaku, to nie mam tego problemu :twisted:
U mnie jeździ na dachu tylko dlatego, że bardzo często na tripach z rowerem/rowerami śpimy na kempingach w bagażniku ;)

P.S.
Widzę tu i na fb, że jest trochę osób które łączą Volvo z MTB. Do rozważenia pozostawiam pomysł ustawki na rowery gdzieś w naszych górach, połączonej ze spotem Volvo RWD 8-)