Classicauto Cup
Re: Classicauto Cup
Kuba, miało być niskobudżetowo i drut, a wyszło jak zawsze. Kłamczuch Gratuluje fajnej zabawki.
0 x
-
- Posty: 1750
- Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
- Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława
Re: Classicauto Cup
CA Cup Kielce I 02-03 maja, treningi zaliczone.
Pogoda w wymarzona, słonecznie, sucho, bez upału.
Dużego nasilenia ruchu na torze nie było, pozdrawiam forumowicza
5 godzin pałowania na torze zaliczone.
Powrót spokojny, jestem zmęczony, prawie większą część drogi pada deszcz.
Tuż przed domem urywa się pierwsza korba, wybija dziurę w bloku wielkości pięści.
Ostatnie 10km wracam na linie.
Czeka mnie teraz dłuższa przerwa techniczna na wymianę pieca.
Mam nadzieję że uda się zreanimować gablotę na wyjazd do Białej Podlaskiej 18-19 czerwca
Ktoś z forumowiczów się wybiera?
Pogoda w wymarzona, słonecznie, sucho, bez upału.
Dużego nasilenia ruchu na torze nie było, pozdrawiam forumowicza
5 godzin pałowania na torze zaliczone.
Powrót spokojny, jestem zmęczony, prawie większą część drogi pada deszcz.
Tuż przed domem urywa się pierwsza korba, wybija dziurę w bloku wielkości pięści.
Ostatnie 10km wracam na linie.
Czeka mnie teraz dłuższa przerwa techniczna na wymianę pieca.
Mam nadzieję że uda się zreanimować gablotę na wyjazd do Białej Podlaskiej 18-19 czerwca
Ktoś z forumowiczów się wybiera?
0 x
Re: Classicauto Cup
ja classycznie też pewnie będę, choć u mnie silnik te już ledwo dmucha i wątpię by legitymował się mocą większą niż 130 koni
Generalnie również uważam zawody za udane - fura po raz kolejny przejechała wszystkie próby, po raz kolejny każdy przejazd robiłem 2 sekundy lepiej.
Tym razem byłm na letnich nalewkach torowo szosowych od Profila - różnica niesamowita za śmieszne pieniądze.
Heble naprawiły się same, pedał już nie puchł - tzn. serwo z którym miałem problemy ma pewien myk na który wpadłem przypadkiem, myśl technologiczna volvo chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać...
Do Białej serducha na pewno nie ogarnę więc jest plan taki by zapakować 4 l oleju dużo szmat (bo teraz co przejazd jakieś 0,5l wywalał na asfalt przez odmę pomimo wyposażenia w oil catch tanka) i mieć lawetę w pogotowiu - najwyżej go zajadę
PS. na 4 przejeździe prawie zgubiłem koło - dojechałem do końca i dopiero na powrocie nakrętki się już tak poluzowały że ledwo zatrzymałem się na poboczu
Generalnie również uważam zawody za udane - fura po raz kolejny przejechała wszystkie próby, po raz kolejny każdy przejazd robiłem 2 sekundy lepiej.
Tym razem byłm na letnich nalewkach torowo szosowych od Profila - różnica niesamowita za śmieszne pieniądze.
Heble naprawiły się same, pedał już nie puchł - tzn. serwo z którym miałem problemy ma pewien myk na który wpadłem przypadkiem, myśl technologiczna volvo chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać...
Do Białej serducha na pewno nie ogarnę więc jest plan taki by zapakować 4 l oleju dużo szmat (bo teraz co przejazd jakieś 0,5l wywalał na asfalt przez odmę pomimo wyposażenia w oil catch tanka) i mieć lawetę w pogotowiu - najwyżej go zajadę
PS. na 4 przejeździe prawie zgubiłem koło - dojechałem do końca i dopiero na powrocie nakrętki się już tak poluzowały że ledwo zatrzymałem się na poboczu
0 x
-
- Posty: 1750
- Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
- Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława
-
- Posty: 1750
- Rejestracja: 01 października 2014, 22:24
- Lokalizacja: Ustrzyki D. Zielonka Warszawa Iława